nikt
O proszę, przy tych obrazkach to już na samym poczatku coś mi się nie podobało. Pierwszy sprawiał wrażenie czegoś nieprzyjemnego. Zauważyłam to coś przy głowie. Przy drugim pomyślałam, że jednak się pomyliłam. Przy trzecim okazało się, że jednak moja intuicja mnie nie zawiodła.
nikt
Marek75

Coś podobnego mówili kiechyś - o ile dobrze pamiętam - Rajska i Czapiewski, tylko nazywali to egregorami. Wg tej koncepcji dusza ma za zadanie rozwinąć właśnie indywidualność przez własciwe postępowanie i dopiero wtedy zaczyna się indywidualna reinkarnacja duszy. Przed tym etapem dusza wraca do egregora, czyli takiej zbiorowości pewnych cech. Tyle jest różnych teorii na te tematy i powstają coraz to inne. Jaka jest prawda - nie wiem, ale wolę wierzyć, że wszyscy mają indywidualną duszę i żadna istota nie zostaje po śmierci ciała "rozproszona".
nikt
@ Porzeczka:

Moją wypowiedź Pani Justyna też nieco "potłukła" i wyszło zupelnie co innego niż chciałam w niej przekazać, a bardzo łączy się właśnie z pytaniem o strach ( a właściwie odpowiedzią).
No ale nie ważne. Nie oczekiwałam, że zostanie tu przytoczona.
nikt
Dziękuję Panu Tadeuszowi za odpowiedź. Jednak widzę, że temat własności bardzo Panu "pręży" ;). Osobiście uważam, że wypowiedź (obojętnie, czy Jezusa, czy kogoś innego) w kwestii nadstawiania policzka, czy oddawania płaszcza ma wymiar metaforyczny, tak jak wszystkie (albo większość) wypowiedzi Jezusa. Nie znaczy, że mamy pozbywać się swoich dóbr materialnych. Chodzi tylko o nie przywiązywanie się do nich. Słowa o oddaniu płaszcza miały tylko wzmocnić wypowiedź. Jezus nauczał też o ptakach i liliach, które nie sieją i nie orzą, a Ojciec wyposaża je we wszystko czego potrzebują. Chodzi o pełne zaufanie. Dawno temu przez bankructwo spółdzielni mieszkaniowej straciłam sporą ilość pieniędzy. Przeszłam nad sprawą do porządku dziennego i przestałam się tym przejmować. Po jakimś czasie - minęło kilka lat - wygrałam w totolotka prawie taką samą kwotę. Różnica była naprawde niewielka. Mogę powiedzieć, że pieniądze te zostały mi zwrócone inną drogą.
Pozdrawiam :)
nikt
"nie pozyskuj, ale żyj" kojarzy mi się z naukami Jezusa, by nie martwić się o dobra materialne nawet te codzienne, bo przecież "Ojciec wie, że tego wszystkiego potrzebujemy", tak jak te lilie na polach, czy ptaki, które nie sieją i nie orzą.
nikt
Mam tylko nadzieję, że z kolejnymi tomami Instrukcji Przebudzenia nie bedzie tak jak z ostatnio wydanymi książkami Gregga Bradena - jeden rozdział nowości, a reszta książki to same powtórzenia z poprzednich książek.

nikt
Witam

Wieczorynki zączęłam oglądać niedawno i nie obejrzałam jeszcze wszystkich odcinków. Jednak w kilku ostatnio obejrzanych zwróciłam uwagę na specyficzne podejście Pana Tadeusza do sprawy wybaczania i "nadstawiania drugiego policzka". W związku z tym mam pytanie: Czy sądzi Pan, że Biblia w tej kwiestii jest zmanipulowana? Przecież to własnie Jezus nauczał by wybaczać siedemdziesiąt siedem razy, nadstawic drugi policzek, oddać również płaszcz, jak ktoś chce nam zabrać koszulę...
Jak mam to "ugryźć"?

Podrawiam
nikt
Na przełomie 1996/1997 zostałam zarażona WZW B zanim jeszcze miałam jakiekolwiek kontakty seksualne. Mało tego, w roku 1996 i 1997 w mojej firmie kilkanaście osób chorowało na żółtaczkę. Ja w tym czasie brałam zastrzyki w przychodni przyzakładowej.
nikt
No z tym wirusem WZW B to nie do końca tak, że zarazić się można tylko drogą płciową. Sama zostałam zarażona tym wirusem zanim rozpoczęłam współżycie.