Zgodze sie z ta teza rozumienia zycia i smierci,ale przeciez to co sie uczymy podczas zycia takze zapominamy z czasem i stajemy sie jak dzieci i znow uczymy sie na nowo.
A jak nazywa sie to braterstwo?
Widze,ze posiada Pan duza wiedze duchowa i tzw. magiczna,ktora jest tylko dla wtajemniczonych.
Swietne i godne podziwu rozwazania o duchowosci poparte jakze cennymi przykladami z rzeczywistosci. Zycze Panu jeszcze wiele sukcesu w poszukiwaniu zaginionych, co podwazy swiat sceptykow i mediow. Niech Pana wiedza i zdolnosci nie beda tylko legenda, bo jest Pan nader wyjatkowym czlowiekiem. Pozdrawiam serdecznie
A jak nazywa sie to braterstwo?
Widze,ze posiada Pan duza wiedze duchowa i tzw. magiczna,ktora jest tylko dla wtajemniczonych.
to pewnie juz Pan wczuwa sie w ten System i wie, ze juz dogorywa.
To tylko kwestia czasu kiedy zmieni sie swiadomosc ludzi.
Czekam na nastepne odcinki.
Zycze Panu jeszcze wiele sukcesu w poszukiwaniu zaginionych, co podwazy swiat sceptykow i mediow.
Niech Pana wiedza i zdolnosci nie beda tylko legenda, bo jest Pan nader wyjatkowym czlowiekiem.
Pozdrawiam serdecznie