Helen Ogolnie rzecz biorac masz racje z tym ogrodkiem,ale jak wiemy diabel tkwi w szczegolach i to one wlasnie nie pozwalaja tzw.sprzatanie na wlasnym podworku.Chodzi mi tu o interwencje obcych sil zewnetrznych matrixa wplywajacych i manipulujacych naszymi zmyslami W Twoich linkach nawiazujesz do spokoju,milosci i rajskiej wyobrazni,o ktorej John Lennon spiewa i miedzy innymi za ktora musial zginac. Obejrzyj sobie ten link o zlozonosci i podatnosci na zmiany natury ludzkiej i zrozumiesz sens mojego wpisu: https://www.youtube.com/watch?v=ksE-cjr7fYY&feature=player_embedded
Piekny wyklad i ciekawe spostrzezenia,a takze opanowanie j. polskiego przez Rosjanina,ktoremu niejedni Polacy mogliby pozazdroscic. Np.to,ze noszenie syntetykow powoduje obumieranie czerwonych krwinek. Natomiast nie zgodze sie z pogladem,ze skoro nasi przodkowie mieli wieksza wiedze o energetyce ciala i zakrywali je cale noszac dlugie rekawy itp.i ze po cos to bylo bez szerszego wytlumaczenia,to dla mnie swiadczy to o niewiedzy na temat zdrowotnych korzysci dzialania promieni slonecznych,gdzie juz po ok. 15-tu minutach np. opalania sie tworzy sie wit. D3 w organizmie,ktorej znaczenie jest kolosalne na odpornosc i prawidlowe funkcjonowanie energetyki ciala. to,ze ubrania z bawelny i konopii chronia cialo przed promieniowaniem ultrafioletowym nie jest wystarczajacym wytlumaczeniem.
Jahabharata W glosie tej niby zahipnotyzowanej slychac stekanie,potem glosne odpowiedzi bez zastanowienia sie,a na koniec po tym niby odliczeniu do 10-ciu w ogole nikogo juz nie slychac,co swiadczy o tzw. odwaleniu roboty. Jest to ladnie wymyslona bajeczka dla naiwnych.
Dla mnie jest to kicz,ze osoba pod rzekoma hipnoza nie pamieta nazwy planety,na ktorej zyla,ale z dokladnoscia opisuje zdarzenia i odpowiada stereotypowo na pytania.Poza tym to przytakiwanie rozumiem,rozumiem nie moze byc autentyczne i cala sesja jest zainscenizowana pod publike.
Helen Jednym z takich stanow swiadomosci jest bycie politykiem, nie wywiazywanie sie ze swojej funkcji,obietnic i zycie z podatkow innych. Wtedy tez to jest raj na ziemi.
Xenna W tej tzw. nowoczesnej wiedzy jest wiele spekulacji co do tego kodu piramidy i ta pani C. Boulter wdala sie w jalowa dyskusje z dwoma amatorami,ktorzy tez spekuluja co tam jest.Niesamowite moze okazac sie dopiero cos po dalszej publikacji,ktora ma nastapic w sierpniu.
Bardzo dobry wyklad,z ktorego wynika tez,ze my sami mamy wplyw na stan zdrowia poprzez modyfikowanie i dopasowanie sposobu zycia(ruch,odzywianie)do sprawnego funkcjonowania organizmu pomimo uzaleznien genowych i innych sklonnosci patologicznych. Poza tym wspaniale prowadzenie pani Katarzyny i jej pasja z jaka podchodzi do tego zagadnienia.
Ogolnie rzecz biorac masz racje z tym ogrodkiem,ale jak wiemy diabel tkwi w szczegolach i to one wlasnie nie pozwalaja tzw.sprzatanie na wlasnym podworku.Chodzi mi tu o interwencje obcych sil zewnetrznych matrixa wplywajacych i manipulujacych naszymi zmyslami
W Twoich linkach nawiazujesz do spokoju,milosci i rajskiej wyobrazni,o ktorej John Lennon spiewa i miedzy innymi za ktora musial zginac.
Obejrzyj sobie ten link o zlozonosci i podatnosci na zmiany natury ludzkiej i zrozumiesz sens mojego wpisu:
https://www.youtube.com/watch?v=ksE-cjr7fYY&feature=player_embedded
Kto ci taka bzdure powiedzial,ze matrix odszedl?
Np.to,ze noszenie syntetykow powoduje obumieranie czerwonych krwinek.
Natomiast nie zgodze sie z pogladem,ze skoro nasi przodkowie mieli
wieksza wiedze o energetyce ciala i zakrywali je cale noszac dlugie rekawy itp.i ze po cos to bylo bez szerszego wytlumaczenia,to dla mnie swiadczy to o niewiedzy na temat zdrowotnych korzysci dzialania promieni slonecznych,gdzie juz po ok. 15-tu minutach np. opalania sie tworzy sie wit. D3 w organizmie,ktorej znaczenie jest kolosalne na odpornosc i prawidlowe funkcjonowanie energetyki ciala.
to,ze ubrania z bawelny i konopii chronia cialo przed promieniowaniem
ultrafioletowym nie jest wystarczajacym wytlumaczeniem.
Do hipnozy bierze sie ludzi wlasnie niesmialych i wrazliwych na slowa.
http://s1.directupload.net/images/131113/ncmh9rcu.swf
W glosie tej niby zahipnotyzowanej slychac stekanie,potem glosne odpowiedzi bez zastanowienia sie,a na koniec po tym niby odliczeniu do 10-ciu w ogole nikogo juz nie slychac,co swiadczy o tzw. odwaleniu roboty.
Jest to ladnie wymyslona bajeczka dla naiwnych.
Jednym z takich stanow swiadomosci jest bycie politykiem,
nie wywiazywanie sie ze swojej funkcji,obietnic i zycie z podatkow innych.
Wtedy tez to jest raj na ziemi.
W tej tzw. nowoczesnej wiedzy jest wiele spekulacji co do tego kodu piramidy i ta pani C. Boulter wdala sie w jalowa dyskusje z dwoma amatorami,ktorzy tez spekuluja co tam jest.Niesamowite moze okazac sie dopiero cos po dalszej publikacji,ktora ma nastapic w sierpniu.
Poza tym wspaniale prowadzenie pani Katarzyny i jej pasja z jaka podchodzi do tego zagadnienia.