Witam prowadzących i wszystkich "piszących" komentarze. Jeszcze tu jestem, chcę (chociaż to słowo dawno wypadło z mojego słownika)powiedzieć coś ważnego, syntetycznego, mianowicie: to co widzimy i słyszymi fizycznymi zmysłami jest tylko namiastką tego wszystkiego, co może nas spotakć po śmierci ciała fizyczngo, ale równie silnie odczuwalnego; ale to co będziemy przeżywać zależy już tylko od indywidualnego podejścia, świadomości tego, że wszystko jest falą możliwości, a liniowa rzeczywistość jest naszym wyborem przez myślowe skupienie uwagi na wybranym "obiekcie". Czas nagli... Serdecznie wszystkich pozdrawiam, jadwiga
Książki Rudolfa Steinera były kiedyś dla mnie najlepszą lekturą, bo nic ciekawego w dziedzinie antropozofii na rynku polskim nie było, teraz można, zresztą już w "nowszym wydaniu" dużo czerpać z internetu lub poprzez niego. Wybieranie tematów najlepsze zawsze jest intuicyjne, wtedy otrzymujemy to czego nam właśnie w danej chwili potrzeba.Ale czasy już są inne, my i ziemia podlegamy ciągłej przemianie, nic nie jest takie samo, teraz wiedzę możemy czerpać z wewnątrz siebie. Pan Tadeusz mówi z olbrzymiej perspektywy, ale wszystko zależy też od każdego indywidualnego człowieka, każdy z nas wpływa swoją postawą na wydarzenia bliskie i dalekie (zarówno mam na myśli czas i drogę). R.Steiner też mówił o wszechświecie, jego powstawaniu, rozwoju, o człowieku, metafizyce, moralności itd..
Teraz, skoro już jesteśmy w wiecznym bycie, to możemy wiecznie oglądać te matrixowe linki i słuchać zaprogramowanych ..... aby nie być sobą, tylko "klonem" innych; wybór należy do nas, oczywiście zapoznać się można i trzeba, ale skoro czujemy i żyjemy to w jakim celu to robić? czyż nie piękniejsze jest prawdziwe życie, oddech, przyroda, świat, rodzina, znajomi? Panie Tadeuszu jest Pan świeżością w tym świecie, informacje od Pana są dla mnie zawsze optymistyczne, za co serdecznie dziękuję, wszystkich pozdrawiam, jadwiga
Widzenie "tzw plam" w polu informacyjno energetycznym potrafi coraz więcej osób. Choroby zawsze "zapowiadane" są najpierw w polach energetycznych zanim zaburzą ciało fizyczne i to można odczytać, a ich usuwanie to już odrębna tematyka, znana dla zainteresowanych.
Pan Tadeusz mówi z olbrzymiej perspektywy, ale wszystko zależy też od każdego indywidualnego człowieka, każdy z nas wpływa swoją postawą na wydarzenia bliskie i dalekie (zarówno mam na myśli czas i drogę). R.Steiner też mówił o wszechświecie, jego powstawaniu, rozwoju, o człowieku, metafizyce, moralności itd..