Irmina215
pankracy267
przeciez kazdy kto choc troche orientuje sie co sie dzieje to przeciez wie, nwo, iluminaci itd, czy trzeba o tym mowic w kolko'?
Irmina215
Duhigg
ladnie powiedziane
Irmina215
mnie najbardziej wkurza to pouczanie jakbysmy byli 5 letnim dzieckiem, nie przypomina ci to czegos z bibli? kreuje sie na jakiegos mentora, nowego nauczyciela, nie dajac nic w zamian, Jezus dawal konkretne rozwiazania, nikogo nie krytykowal, Aron nie daje zadnych nowych nauk, powiela nauki Jezusa....wmowil sobie misje.....
Irmina215
mam na mysli tego czlowieka, nie wiem czy wszystkie jego filmiki sa tak denne, bo obejrzalam moze 2-3, nie dalam rady wiecej, to pouczanie bardzo mnie irytuje https://www.youtube.com/channel/UC4szvfhpar1k7GfHXXT8uzQ/videos
Irmina215
pankracy267
przymyka sie oko na grubianstwo pana Tadeusza Owsianko, akceptukcie mnie bo i tak sie nie zmienie, a jak sie nie podoba to....wynocha, dokladne przeciwienstwo Jezusa, ktory uczyl skromnosci, oczywiscie bez przesady tu nie chodzi o falszywa skromnosc, ale taka uczciwosc, natomiast wiele wypowiedzi mnie irytuje i nie jestem w stanie wysluchac do konca, wylaczam audycje, wielu mistrzow duchowych bez problemu wysluchuje a pana Tadzia jakos nie, nie trawie tez arona jasnowidza, ten to dopiero poucza, nakazuje, krytykuje, wpedza ludzi w kompleksy i zly humor, ogladnelam 2 lub 2 filmy i dalam za wygrana, w tym czlowieku chyba tkwi jakos demon o zozbuchanym ego, istota o wyzszych wibracjach nigdy nie ocenia, nie krytykuje, nie poucza, nie wpedza w kompleksy aron wszystkiemu zaprzecza, a tak wielu upaja sie przekazami tego demona
Irmina215
Duhigg
niektorzy nie chcac urazic pana Tadeusza (bo jak ten przylozy to nie ma zlituj sie...) wola unikac takiej konfrontacji, wola slodzic panu Tadziowi, ja jestem osoba ze wole poznac prawde, chocby najgorsza, niemila, nie lubie jak ludzie wobec mnie sa falszywi....no coz ludzie sa rozni
Irmina215
Duhigg
Nie mysl sobie ze mam sie za jakiegos nauczyciela duchowosci, daleko mi do tego, nie lubie pouczac innych i sama takich ludzi nie toleruje, wypowiadam tylko swoje przemyslenia, a nie staram sie przemadrzac bo mysle ze nie o to chodzi, a teraz odpowiedz, mysle ze zawsze bedzie pozytywne jak nie bedziesz ranil innych ludzi, bedziesz pomagac w miare swoich mozliwosci, i nie bedziesz sie kreowal na bog wie jakiego mentora...to oznacza rozbuchale ego, badz skromnym, dobrym, uczynnym czlowiekiem, mysle ze to dobra droga, jednoczesnie rozwijaj sie duchowo, medytuj, poznaj swiat od drugiej strony, konfrontuj to z naukami starozytnych, ale mniej wlasne zdanie, w koncu jestes jedyny w swoim rodzaju,
Irmina215
zyta
nie wszystko mam w sobie, ja musze sie wspierac, nie siegnelam tak wysoko jak ty, odczuwam potrzebe wsparcia sie starozytnymi naukami, starozytni mieli niesamowita wiedze, niestety na wiele tysiecy lat zapomniana...
Irmina215
Duhigg
mialam na mysli ze musisz to skonfrontowac z samym soba, czy to z toba koreluje czy nie, ponadto zawsze mozesz sie wsprzec naukami starozytnych, proponuje nauki z Tybetu czy Indi, oraz sluchanie swojego serca nie zawsze tylko i wylacznie logiki, ale uwazam ze nie mozna od poczatku odrzucac rzeczy , nauk bo pojawily sie w miejscu tzw. szatana jakim sie np uznaje USA czy Watykan, wielu inteligentnych i wrazliwych ludzi zyje w USA i Watykanie i myslenie stereotypowo ze to zle miejsca to czysty idiotyzm, wyrzucmy glupie przestarzale schematy i spojrzmy pozytywnie, bardziej obiektywnie niz subiektywnie na rozne nauki
Irmina215
jasne ze tak, wszystko czego sluchasz musisz analizowac i sam stwierdzic to ma sens czy nie