ridiger
Po pierwsze dziękuję Wam, że dokonaliście dokumentacji tej konferencji. Dla wielu osób jest to swoista wykładnia stanu prawnego - i nie tylko, w kontekście zgłoszeń ukrytych zabytków. Jest to swoisty dokument, który w dłuższym okresie czasu pozwoli ocenić rolę jaką odegrali w tych wydarzeniach występujący tu prelegenci. Pomimo mojej niechęci do osoby mec. Chmielewskiego dziękuję mu za przedstawienie sytuacji prawnej Ziem Zachodnich. Wiem, że czas jaki miał na wystąpienie nie pozwolił mu na opisanie całości zagadnienia. Ciekawe jest także, wystąpienie H. Focken i jej propozycja jurysdykcji międzynarodowej i pełna kontrola nad poszukiwaniami przez organ międzynarodowy. Pani Focken chciałaby aby Polacy nie grzebali w podziemiach i sztolniach Dolnego Śląska. Jak to rozumieć? Sądzę, że chodziło jej o utworzenie jakiegoś organu UE. A które państwo kontroluje UE? Co ciekawe mamy też rodzimych eksploratorów, którym marzy się organ nadzorujący i kontrolujący.
ridiger
Dziękuje za komentarze. Pragnę poinformować, że pracuję dalej w tym temacie. Pojawiły się nowe informacje i świadkowie potwierdzający moje przypuszczenia. Myślę, że za niedługi czas bedę je mógł opublikować.
ridiger
Kilka lat temu myślałem, że transplantologia to dar życia dla śmiertelnie chorych ludzi. Jednak przekonałem się po informacjach pewnej osoby ze środowiska lekarskiego, o co w tym tak naprawdę chodzi. To wielki biznes oparty na zabijaniu ludzi. Tak - zabijaniu! Osoba ta, opowiedziała mi o biznesie "polsko - niemieckim". Oczywiście dawcy to Polacy.
Kwintesencje "tego biznesu" podaje dr nauk medycznych o. Jacek Norkowski OP.

Mówi, cyt: "W Niemczech natomiast, osobom przeznaczonym do pobrania organów, a więc formalnie martwym, podaje się środki znieczulające”. Dlaczego? - Ponieważ może odczuwać on ból. Właściwie prawie nic nie wiemy na temat stanu jego świadomości; człowiek w śpiączce może rozumieć ludzką mowę, co wykazał Kotchoubey i co potwierdzają historie niektórych chorych".

Tu cały artykuł:
http://www.pch24.pl/gdy-transplantologia-zabija--jedno-cialo-ludzkie-to-2-mln-dolarow,23439,i.html#ixzz3812mPE4V

I jego wypowiedź w temacie Kamila. Cyt, "W Niemczech natomiast, osobom przeznaczonym do pobrania organów, a więc formalnie martwym, podaje się środki znieczulające”. Dlaczego? - Ponieważ może odczuwać on ból. Właściwie prawie nic nie wiemy na temat stanu jego świadomości; człowiek w śpiączce może rozumieć ludzką mowę, co wykazał Kotchoubey i co potwierdzają historie niektórych chorych

Link do artykułu:
http://www.pch24.pl/gdy-transplantologia-zabija--jedno-cialo-ludzkie-to-2-mln-dolarow,23439,i.html#ixzz3812mPE4V

Wynika z niej jasno, że lekarze zajmujący się Kamilem, ogólnie mówiąc "nie zajmowali się tym aby go uratować". Bardziej ich interesował jako "wór" (jak tu napisał jeden z komentujących) pełen organów do transplantacji.
ridiger
No mistrzostwo!
Nie wiem jak to się stało, ale Jackowski w tym wywiadzie się otworzył.
I jest to nowa jakość w tych tematach.
Naprawdę wspaniały materiał. Duży szacun!
ridiger
"Przepiękna opowieść" - pod względem krasomówczym. O wartościach merytorycznych nie będę się wypowiadał. Raz , że mi nie wypada. Dwa, że ci co wiedzą o co chodzi to już ocenili.
A ci co nie wiedzą, niech się uczą. ale nie na tym programie.
ridiger
Bardzo ciekawy materiał. Inna konwencja. Myślę, że powiedział tu więcej, niż w TVP, TVN lub Polsacie ;)