indianin8
Do pankracy267
Masz rację że nadszedł czas na uporządkowanie własnego życia, i tym samym forma kontaktu powinna się zmienić, gdyż tak jak mówisz obecny stan rzeczy jest nie do przetrwania. Cieszyłabym się bardzo z tego powodu, ponieważ zawsze tego chciałam ale z różnych powodów wydawało mi się to dotychczas niemożliwe.

Serdecznie pozdrawiam
indianin8
Do pankracy267
Podobał mi się bardzo Twój komentarz wyżej, piszesz że dialog, wyciąganie wniosków i dyskusja na dany temat są bardziej produktywne na rozwój duchowy.
Ja byłam ta bierną słuchaczką choć marzył mi się dialog, wydawało mi się że nie mam nic mądrego do powiedzenia, tym bardziej że książki z których korzystałam a które dla mnie były wartościowe sprowadzały w zasadzie wszystko do gruntu, więc cały czas nie potrafiłam znaleźć równowagi między górą a dołem. Nie potrafiłam zadać odpowiednich pytań, Wydawało mi się że jak opowiem co mam w głowie ... to wszyscy pouciekają.
Ty potrafisz pięknie znaleźć odpowiednie materiały. Potrafisz mnie wytonować.
I tak zmobilizować do pracy nad sobą jak żaden inny ! Nikomu dotychczas się to nie udawało.


Pozdrawiam
indianin8
Do pankracy267
Wykład bardzo mi się podobał.
Masz rację że ta porcja informacji nadaje się do zapoczątkowania innego typu myślenia i zmiany. Dążę do kontaktu który będzie miał charakter całościowy a nie tylko szkoleniowy. Narastała we mnie frustracja cały czas, ponieważ nie jestem w stanie zatrzymać fascynacji. A nie chciałabym zostać źle zrozumiana, ponieważ, podobnie jak Ty nie lubię bylejakości. Nie mam nikogo innego, z którym mogłabym dzielić te tematy.

Pozdrawiam serdecznie
indianin8
Do pankracy267.
Bardzo Ci dziękuję za świetny materiał.Jeżeli chodzi o choroby autoimmunologiczne, temat bardzo ciekawy i jest mi skądś znany, chyba p.Jerzy Jaśkowski o niektórych wspominał ale tylko o tworzywach sztucznych, dalej równie ciekawie i przypomina mi książkę z której ja korzystałam "Przez chorobę do samopoznania" także opowiada o biegunowości. Ale widzę że warto sobie przypominać te informacje. Jeżeli chodzi o Sylwię Kocoń to tego mi było trzeba. Pięknie trafiłeś. Tam jest bardzo wiele tematów które wymagają gruntownego przyjrzenia się. Utknęłam na jodze, co do której na razie mam chyba opór, ale marzy mi się go przełamać.


Pozdrawiam serdecznie
indianin8
Do pankracy267. Ok. Cieszę się.

Ja dotychczas energetycznie czułam się jak ...pacjent z pląsawicą, jakby każda moja część szła w innym kierunku. Nie potrafiłam tego ogarnąć, ale właśnie dzięki Tobie, mi się udaje to i wiele innych rzeczy.
Twoje osądy są często surowe, ale to świadczy o tym że jesteś szczery.
Uważam że jesteś najlepszym "nauczycielem" jakiego z życiu spotkałam! dlatego tak bardzo cenię Twoje zdanie.


Serdecznie pozdrawiam
indianin8
Do pankracy267 Przyznam szczerze że cholernie się bałam Twojej odpowiedzi, bałam się że może się mylę co do mojej "spostrzegawczości", bo przecież takie rzeczy trzeba sprawdzać.
Pozdrawiam.
indianin8
Do Zyta. Proszę mi nie sugerować partnerów do konwersacji, potrafię ich wybrać sama.
indianin8
Źle się wyraziłam -mój błąd.Podobne organizowania informacji wzięłam z wywiadu Mistrz i uczeń stąd cytat, ale mi się bardzo spodobał,dlatego go użyłam. Nie dziwię Ci się że nie zauważyłeś podobieństwa ponieważ ja swoich komentarzy nie wystawiam, za to ja widzę podobieństwo. W Twoim komentarzu zauważyłam fajne poczucie humoru, podobne do mojego i to mi się spodobało, nie jestem w stanie tego inaczej wyjaśnić.
Nie piszę komentarzy ponieważ wiele informacji zawartych tutaj jest dla mnie nowością, więc póki nie mam nic do powiedzenia to nie piszę.Nie zawsze mam czas na to żeby programy, czy wywiady tu zawarte patrzeć może to wynikać z tego że jeszcze nie bardzo wiem czego szukam, poza tym nie zawsze mam dostęp do komputera.
Piszesz że *raczyłam Cię tu zauważyć* co sugeruje że uważasz że jestem wielkościowa...?Może staram się robić wiele rzeczy do gruntu, ponieważ wydawało mi się zawsze że tak powinno być, albo dlatego że nie zawsze grunt potrafię odnaleźć, i wiem że mi nie wychodzi o czym piszę, więc nie bardzo wiem o co Ci chodzi. To co piszę jest szczere inaczej w ogóle nie rozpisywałabym się na ten temat. Dodam tylko jeszcze że lubię tę konwersację, (jeżeli można to tak nazwać).
Pozdrawiam serdecznie.
indianin8
Podoba mi się Twój komentarz pankracy267 ubawił mnie trochę.
Jak to było ? "...podobny sposób organizowania informacji"
Z Twoich komentarzy wynika że masz taki przemyślany stosunek do świata, dlatego chętnie czytam Twoje komentarze.
Ja nie mam tyle do powiedzenia co Ty, żyję bardziej w oderwaniu od rzeczywistości, co mnie wkurza i kombinuje jakie są tego powody (nawet się czasem udaje), dlatego lubię czytać Twoje komentarze bo często mówisz o rzeczach na które sama bym nie wpadła, chociaż czasem wydaje mi się że coś wiem i znam zasady ale widocznie mało skutecznie. Tobie to lepiej wychodzi.
Dziękuję i pozdrawiam.
indianin8
pankracy267
Dziękuję za komentarz,podoba mi się, (masz takie męskie podejście do tematu) z tego co piszesz wynika że mogę bardziej zróżnicować dietę, mięso można zastąpić ziarnami,(chociaż wydawało mi się dotychczas, że lubię mięso) i nie wyjadać kumplowi kiełbasy z lodówki,ma półkę wyżej i często lepsze jedzenie niż moje :( ,musiałabym nauczyć się lepiej planować ponieważ mam małą kuchnię (jeżeli kuchnio-łazienkę można nazwać kuchnią), i mam tycią półkę w lodówce, nie da się tu nic zmienić, a to znaczy że muszę kupować często w małych ilościach, a to z kolei znaczy że muszę wiedzieć co chcę zjeść a z tym to już gorzej :(
w ogóle mam chyba problem z planowaniem, poddaje się (czemuś co leci , wirowi czy tam czemuś, nie wiem jak to nazwać) i jest ok, kiedyś wydawało mi się że wiem lepiej i próbowałam w to ingerować i było gorzej więc teraz się poddaję ale jakby zakłóca mi to takie spokojne zastanowienie nad tym co bym chciała. Czyli nie potrafię planować !
Pozdrawiam.