Camel, nie wiem, być może znasz ewę osobiście i wiesz, że nosi skórzane buty, a lodówkę ma wypchaną zwłokami. Ja przestałam jeść mięso dawno temu, gdy dotarło do mnie, że to zabite zwierzęta, a potem przestałam jeść wszystke produkty odzwierzęce, gdy zdałam sobie sprawę, ze nadal biorę udział w zabijaniu. Nie kupuję wyrobów ze skóry, futra, wełny czy jedwabiu.
Myślę, że porozumienie między mną i ludźmi o takiej świadomości jak Twoja jest raczej niemożliwe, bo funkcjonujemy w dwóch niekompatybilnych rzeczywistościach, z tym że ja znam i rozumiem Twoją, bo kiedyś jadłam mięso i nie myślałam o tym, skąd wzięło się na moim talerzu, Ty natomiast najwyraźniej nie znasz i nie rozumiesz mojej. Na szczęście świadomość ludzi nieustannie wzrasta i tak jak nie jest już poprawne politycznie popieranie niewolnictwa, rasizmu czy uważanie kobiet za podludzi, tak ludzkość dojrzała do zadbania o prawa kolejnej grupy ziemian i nieuchronnie zmierzamy ku rzeczywistości, w której przestanie być legalne przedmiotowe traktowanie zwierząt., a ludzie myślący tak jak Ty i zyta staną się zacofaną mniejszością. Zwierzęta to czujące istoty, mające niezbywalne prawo do życia, i nikt nie ma prawa ich zabijać. Hańbą jest to, co ludzie robią swojej planecie i miliardom jej mieszkańców.
Jedzenie to nie hobby, tylko nałóg. A jedzenie okupione cierpieniem i śmiercią zatruwa ciało i świadomość.

Wspaniałe hobby - zabijanie :(

Poguglałam i wydaje mi się, że jest to Jerzy Ireneusz Opara.