ShakinStivens
Za dużo gadania za mało przepisów. Pozdr
ShakinStivens
Trochę tęskniłam i nie mogłam się doczekać. Zawsze chętnie słucham ludzi mądrych i mających ciekawe rzeczy do powiedzenia. Czekam na kolejny odcinek:))) Pozdrawiam
ShakinStivens
Dziękuję za kolejną ciekawą wieczorynkę.Widzę, ze p.Tadusz ma zdanie na temat religii iz wyhamowują one rozwój duchowy człowieka. Mówi się, ze to "opium dla mas". Ja od wczesnych lat liceum przestałam uczęszczać na katechezę, jak ktoś się pytał jakiego wyznania jestem ciągle powtarzałam iz szukam swojej drogi.Ale teraz po prawie 20 latach twierdzę ze nie muszę dalej szukać, zdawać się na zbędne rytuały, fałszywe księgi i proroków .Najwazniejsze to skupić się na własnym wnętrzu, słuchać go i nieograniczać się w swoim poznaniu.Dziękuję p.Tadeuszu i popieram Pana zdanie w tym temacie.
ps.Widocznie podświadomie od najmłodszych lat moja psychika wypierała wszelkiego typu religie z mojego zycia,teraz przynajmniej wiem dlaczego:)))))
ShakinStivens
Co wg Pana daje człowiekowi chrzest katolicki w wieku często niemowlecym?Czy ten egzorcyzm wpływa w jakiś sposób na naszą świadomość?
ShakinStivens
"nasz świat " oczywiście.
ShakinStivens
Witam, nie oglądałam wszystkich wieczorynek i nie wiem czy taki temat był poruszany.Z niewiadomych mi przyczyn od dzieciństwa interesowałam się zagadnieniem duchów i opętania.Kiedyś gdy byłam na studiach na kanale Planet nadawany był program o tej tematyce.Nie mogłam go obejrzeć, więc ściągnelam go sobie przez Internet.Gdy chciałam go włączyć okazało się że jest ściągnięte dokładnie 66,6% filmu.Ostatni seans kilka dni temu, film zaciął się dokładnie w pierwszej scenie w której pojawiła się zjawa na ekranie.Ale wszystko przebija sytuacja z przed 3 lat, gdy byłam w ciąży w miesiącach zimowych koło 19 w oknie sypialni gdy leżałam stała zakapturzona postać.Czy to tylko zbiegi okoliczności, moc podświadomości czy rzeczywiście jakieś istoty dają znać, że istnieje coś ponad nad świat?
Dziękuję za ewentualną odpowiedź i pozdrawiam.
ShakinStivens
Ja odnoszę wrażenie, że p.Jackowski odrobinę lekceważy red.Justynę.Brakuje mi tu dialogu.Na tematy społeczne w tym dotyczące ostrzegania przed narkotykami może wypowiadać się dla mnie każdy jasnowidz a nawet hydraulik.
ShakinStivens
Przepraszam za pomyłkę w nazwisku oczywiście chodzi o p.Jackowskiego.
ShakinStivens
Mam pytanie do p.Jankowskiego.Czy w związku z Pana permanentną depresją nie myślał Pan o jakiejś profesjonalnej terapii?Może by pomogła.

Chciałbym też opisać sytuację,która wydarzyła się parę miesięcy temu.
Do miejsca gdzie pracuję przyszła zapłakana kobieta że zdjęciem syna, który rzekomo zaginął.Znaliśmy go troszkę był naszym klientem. Spojrzałam na zdjęcie syna i uśmiechnęłam się, powiedziałam że syn żyje.Ni z gruszki ni z pietruszki. Poprostu coś optymistyczne poczułam że zdjęcia.Szybko uciekłam do obowiązków.Parę dni później syn przyszedł do mnie do obsługi jakby nic się nie stało.
Druga sytuacja również podobna. Ojciec przyniósł list o zaginięciu syna.
Znałam z widzenia, patrzę na zdjęcie i w głowie pojawiła się migawka jego zdjęcie na nagrobku i słowo woda. Szkoda mi się zrobiło ale nie wczuwalam się za bardzo. Jednak później okazało się że utonął. A ja będąc 1 Listopada na cmentarzu zupełnie zbiegiem okoliczności znalazłam się przy jego grobie i patrzyłam na zdjęcie na nagrobku.(zaledwie 2-3 groby dalej leżała znajoma męża). Kto sceptyczny niech nie wierzy.
Chciałabym to jakoś rozwijać ale nie bardzo wiem jak...