Wieczorynki u Tadzia i Justynki - odc.62

Oglądasz bezpłatne 5 minut. Pełny materiał jest dostępny tylko dla posiadaczy kont PRO.

Wykup konto PRO aby cieszyć się naszymi filmami bez reklam oraz wesprzeć twórców.

Zarejestruj się

Wieczorynki u Tadzia i Justynki - odc.62
25 marca 2016
Ocena widzów: 4,00

Kolejny raz o Matrixie – w odpowiedziach na pytania telewidzów Tadeusz opowie o swoich doświadczeniach z Matrixem. Następnym tematem poruszanym w tej wieczorynce to temat złota – tym razem jako symbolu doskonałej materii.




Komentarze: 163

nikt
Przypowieść "Kawałek Prawdy" nie jest mojego autorstwa. Dlatego napisałam: "nie wiem czy znacie"...
Pochodzi on stąd: https://www.youtube.com/watch?v=RHaU56HRgZM
Chciałam uniknąć wklejania kolejnych linków, jak widać się nie udało. ;-)
Nie wiem, czy "Kawałek Prawdy" jest autorstwa Pana Piotra Listkiewicza, czy pochodzi jeszcze z innego źródła.
nikt
W sumie Pan Tadeusz rzucił zupełnie nowe światło na ten żart. Zrozumiałam go teraz zupełnie inaczej niż rozumiałam dotychczas.
Jahabharata
Jestem przerażony, jak słucham tych "wykładów". Mam wielką nadzieję, że nikt tutaj nie bierze wszystkiego co opowiada Owsianko zbyt dosłownie i poważnie, bo to będzie zwyczajne sekciarstwo. Każda szczytna idea (jak np. działalność TV Tagen) może być wypaczona i to byłby właśnie taki przypadek.
Porzeczka
A propos poziomów. Wieczorynka 61. W 50 minucie mówi Pan, że poziomów jest 12. Że poziomy dotyczą osi na których znajdują się kosmosy. Tylko Pan tego nie rozwinął, więc poprosiłam o rozwinięcie tematu poziomów. A teraz się dowiaduję, że nie wie Pan co ja mam na myśli. A mówił Pan że odsłuchuje ostatnią wieczorynkę przed nagraniem kolejnej. Ech.
None
To niessamowitą rzecz się dowiedziałem. Że Słowianie właśnie świętują równonoc wiosenną, a niektórzy jacyś tam ludzie nazywają to Wielkanocą. Przypuszczam, że ci drudzy są bardzo nieliczni i przypadkowi. Właściwie to, ech, kto tam w ogóle słyszał o jakiejś Wielkanocy...
pankracy267
Jak zwykle nikt nie dowiedzial sie imienia Ojca,z ktorym Tadziu rozmawia
i sprytnie to ukrywa.
W linku od Karen Piotr Listkiewiczslusznie wypowiada sie w tym kawalku prawdy,ktorego tez slucham i mowi jezykiem otwartym,logicznym i zrozumialym.
Moje przerazenie bierze sie z notorycznego narzucania swojego ego w wyjasnianiu roznych zagadnien duchowych,na ktore powstaja nowe pytania
i ktore zostaja bez odpowiedzi lub wg wlasnego widzimisie.
Rowniez bezkrytyczne podejscie niektorych tutaj sluchaczy budzi zastrzezenia co do ich stanu swiadomosci.
Oto co inni nawigatorzy jutra przygotowali nam w ramach matrixa:

https://uderzwfalsz.wordpress.com/2016/02/04/szokujacy-dokument-tajne-miedzynarodowe-memorandum-wchodzace-w-zycie-z-dniem-1-maja-2016-r/
nikt
Mnie zastanawia jeszcze jedno: Pan Tadeusz nie raz twierdził, że jeśli jego przesłania okażą się nieprawdziwe, to wszystko "odszczeka". A co jeśli ktoś tego "odszczekania" nie usłyszy i będzie żył w przekonaniu, że to była prawda? Jak to Jezus nauczał: gdy ślepy prowadzi ślepego - obaj w dół wpadną.
I tu chyba ma zastosowanie ta przypowiastka o kawałku prawdy. Mieć umysł otwarty i nie zamykać się na wszystko, ale też nie przywiązywać się do żadnych "prawd objawionych".
Pozdrawiam.
Wesołych Świąt.
Porzeczka
Nigdy nie uznam za Boga kogoś kto doczepia ptakom (lub komukolwiek) łańcuchy.
zyta
Nie umiem tego konkretnie określić,ale wypowiedzi Pana Owsianko są ostatnio dla mnie bardzo dziwne.Te treści,które Pan Tadeusz przekazuje są mi bardzo obce.
zyta
Wypowiedzi Pana Owsianko dziwne.Wasze linki ,które tu wstawiacie,to totalna porażka szczególnie te z youtube. Jeśli myślicie,ze ktoś wstawia filmiki,aby powiedzieć Wam prawdę , to znaczy .że nadal śpicie ?Dajcie znać, kiedy się obudzicie.(Wiosna to dobra pora na przebudzenie).
Porzeczka
Podzielam Twoje zdanie Zyta.
Kilkakrotnie w tej wieczorynce strasznie się rozjuszył, że nie chcemy być niewolnikami Boga. Tak jakby myślał, że sprytnie urabia nas w jakimś kierunku, a tu my mu stroimy fochy. Panie Tadeuszu, pana wieczorynki nas nie uśpiły. Bo prawdę mamy w genach. I odkryło ją w sobie już wielu, a nie tylko jeden. Może Pan jest przez kogoś urabiany. Sam pan powiedział w 61 wieczorynce, że miał pan sporo wcieleń nauczycieli duchowych, i teraz zbiera pan żniwo tych manowców. Może to wcielenie nie różni się od tamtych? Zastanawiał się pan nad tym? Justynka za to wygląda na śpiącą, gdy jest pokazywana, już od co najmniej dwóch wieczorynek, taka dygresja.
luizakattia

Dzień dobry wszystkim :-)
Podążając za sugestią Justyny sprostuję opis wizji.
Otóż nie było kajdanek, były łańcuchy – to duża różnica, którą każdy sam zrozumie.

Podaję pełen opis:
Widzę samochód osobowy. Czarny.
Obok mężczyzna - czarne włosy, skośnooki (Japończyk?)
Do nadgarstka ma przypięty ZŁOTY ŁAŃCUCH.
Kobieta – żona mężczyzny. Również ma swój złoty łańcuch, PRZYPIĘTY DO NADGARSTKA.
Widzę jak mężczyzna przypina swój łańcuch do łańcucha kobiety.
Później mężczyzna idzie przodem, aby „otworzyć bramę wjazdową”,
A kobieta (razem ze złotym łańcuchem) prowadzi ten czarny samochód i wjeżdża na jakiś teren, gdzie ma być ICH DOM.
Ja jestem wewnątrz w samochodzie, jadę razem z nią. Jestem jak gość-obserwator.
Łańcuchy nie zwisają, tylko są USZTYWNIONE I SKIEROWANE W GÓRĘ.

Mój odbiór jest taki, że złote łańcuchy w symboliczny i prosty sposób ukazują energię, która łączy nas z najdoskonalszym „zasilaniem”. Złota energia, złote światło to odczuwanie najczystszej miłości, boskiej miłości, to uzdrawiający i dający moc przepływ.
Kiedy serce jest otwarte, a intencje czyste (tj. wolne od chęci „ugrania” czegoś bokiem dla siebie) to ta miłość przepływa z serca do serca. Kochani, jeśli ktoś uważa tę energię za zniewolenie, to naprawdę proponuję wyciszyć się, wejść w siebie i tam znaleźć wszelkie odpowiedzi, które są w każdym z nas. Odczuwanie, głębokie, w sobie i pomiędzy nami jest kluczem. To trudno opisać i wytłumaczyć, więc proszę nie czepiać się słów. To trzeba poczuć, w sobie, pozwolić sobie na przepływ. Złote światło jest energią uzdrawiającą. Łańcuchy to symbole.
Takie intelektualne odbijanie piłeczki i ciągłe „granie w ping-ponga” nie prowadzi do prawdziwego, głębokiego zrozumienia tylko wciąga w pułapkę.
Drogą człowieka jest droga serca i miłości – to jest właśnie to złote światło. Tyle że te słowa „serce i miłość” nie mają w zasadzie nic wspólnego ze znaczeniem, jakie do tej pory im nadawano. Każdy, kto zagłębi się w sobie, poczuje je.

Z okazji Świąt życzę wszystkim i każdemu z osobna wzięcia pełnej odpowiedzialności za swoje myśli, wybory, decyzje i ich skutki, odpowiedzialności za własne życie.
LK
Irmina215
troche nie na temat, ale to starszy temat imie ojca, tak jak w filmie koniec dziecinstwa do konca nie chciano ujawnic imienia bytu, ktory przybyl na planete ziemia
http://www.cda.pl/video/55808805http://www.cda.pl/video/557307bd , http://www.cda.pl/video/557884ab , odnosnie tego zlotego metalu, wlasnie zloto, zloto, zloto, dla zmiany tematu prosze chwile rozrywki, dla oderwaniania sie od trudnych tematow http://zalukaj.com/zalukaj-film/23945/bogowie_egiptu_gods_of_egypt_2016_.html
pankracy267
Moze to kogos zainteresuje,bo widze tu zbytnie filozofowanie...

https://youtu.be/UdgL3YV2_uo
pankracy267
Kolejna ciekawa informacja...

https://youtu.be/XFJ1cunerTM
Jahabharata
Pan Jackowski im bliżej trzyma się faktów, tym lepiej na tym wychodzi. Głupota polityków i mediów europejskich jest porażająca. Natomiast kiedy zaczyna kombinować i płodzić teorie spiskowe, jakieś USA, jakiś Izrael, to już zaczynają się bajki... Wracając do Tadzia, w poprzednim odcinku wszem i wobec ogłaszał jakiś przełom, który miał nastąpić już teraz lada dzień. Śmiać mi się z tego chciało i faktycznie, cisza w tym temacie...
pankracy267
Jahabharata
Mysle,ze ostatnie wstawione tu informacje swiadcza o tym przelomie.
Obym sie mylil.
zyta
Rzeczywiście Pan Owsianko zapowiadał jakiś przełom.Robi to w każdym odcinku Wieczorynki,a w następnej już o tym zapomina.Znów technika filmowca się kłania,wzbudzić zainteresowanie na koniec odcinka,aby zachęcić do obejrzenia następnego programu.To jak typowe telenowele,które nie maja końca.Pozdrawiam.Zyta.
Irmina215
zloto i manipulacje ludzkoscia od tysiecy lat..... https://www.youtube.com/watch?v=FUvpluhpeAY
nikt
"A więc po milionach, milionach, milionach, milionach lat bycia w cyklach, które powoli, powoli, powoli się zmieniają; po milionach lat posiadania w zasadzie tej samej biologii i tego samego mentalnego procesu; po milionach lat ewolucji przyrody, jej procesów życia/śmierci, jej procesu odnawiania się i umierania rok po roku; po eonach czasu, gdy wszystko odbywało się w ramach wzorców czy cyklów, w ramach odnawiania się – ale odnawiania w tym sensie, że stosowane były te same stare energie jedynie nieco zmodyfikowane w zarysach, co przypominało jakby troszkę przycinanie drzewa energii, ale w zasadzie było to tylko odnawianie – stała się rzecz interesująca w drugiej połowie lutego.[...] Nagle osiągnięty zostaje pewien punkt, coś jak stanięcie u progu czegoś na planecie. I odtąd wszystko musi być raczej nowe, aniżeli odnowione."
tekst pochodzi stąd: http://www.shaumbra.pl/przekazy/adamus/Walk%20On/shoud%207.html
Czytam te teksty dopiero jak się pokażą po polsku, więc z ok. miesięcznym opóźnieniem i widzę, ze w moim życiu zachodzą takie same zjawiska jakie są tam później opisywane. Dokładnie wszystkie omawiane tam objawy ja już trochę wcześniej "przechodziłam". Przypadek?
Irmina215
proponuje posluchac, to nagranie znacznie bardziej do mnie przemawia niz pan Tadziu https://www.youtube.com/watch?v=0uPbrlx1XsU
pankracy267
Zagadnienia dot. zmiany swiadomosci i sposobow manipulacji.

https://youtu.be/kM4_3pnl498
https://youtu.be/HqTo5zfpgC0
Irmina215
byc moze cos sie zmieni po otwarciu portalu 8/9 marca 2016 https://www.youtube.com/watch?v=X_nSdzkG-nc&feature=youtu.be
Jahabharata
Ale ja o Erze Wodnika słyszę od dziecka...
Irmina215
Jahabharata
bo dla kosmosu to sekunda dla nas to ladnych kilka lat....niestety zyjemy tak krotko....
Irmina215
wiedzial ktos ze kult solarny to kult lucyfera?
http://www.paranormalium.pl/1644,sluchaj
indianin8
Zostawmy sobie nadzieje na lepsze jutro tym sposobem myslenia.

https://vimeo.com/18434122

pankracy267
Pouczajace i warte wysluchania...

https://youtu.be/caAfOFh76Uw
Mirmil
Dziękuję bardzo za kolejną wieczorynkę.
Jahabharata
Święte słowa, Pankracy... Tylko nie można dać się zwariować. Bo jak człowiek jest zdołowany, to łatwo można go omamić.
pankracy267
Jahabharata
Dlatego wiedza i tylko wiedza jest kluczem do sukcesu,aby wyjsc z dolka.
ShakinStivens
W tej rozmowie został poruszony wątek helis Dna, że mamy dwie aktywne, żeby jakieś dwie rasy mogły tylko od nas czerpać energię, ale tu nasuwa się logiczny wniosek, że jak nam się odblokwują teraz kolejne helisy to czy nie stajemy się pożywką dla pozostałych ras?
Irmina215
moze komus ten material pomoze zrozumiec co tak naprawde dzieje sie na planecie ziemia a nie cukierkowe wyklady pana Tadzia http://porozmawiajmy.tv/projekt-ziemia-mind-control-reptilianie-i-superzolnierze-danuta-anna-sharma/
Porzeczka
Skoro naszymi twórcami są gady, bo mamy w sobie nić DNA ziemską i gadzią, to czy jesteśmy hybrydami? Z ilu (i jakich) nici składa się człowiek stworzony przez Boga PRAWDZIWEGO. O czym w ogóle decydują nici? No i z jakim Pan Bogiem rozmawia, czy z twórcą dwunitkowego człowieka?
nikt
"Odkryłem płynący z nich wszystkich nieprzerwany ciąg wiedzy, który sięga w czasie egipskiego wzoru Kwiatu Życia (VI wiek p.n.e.) i jego składników, szczególnie sześcianu Metatrona i Vesica Piscis4, które doskonale pasują do harmonicznego witruwiańskiego modelu. Moją uwagę zwróciło także hebrajskie Drzewo Życia5 z jego muzyczną siatką zgodną z siedmioma punktami hinduskiego układu czakr6. Nawet krzyż gnostyczny (sześcian rozłożony na 3x4 kwadraty) doskonale wpasowuje się w tę siatkę, transformując witruwiańskiego człowieka w swego rodzaju archetypowy krucyfiks. Czy coś takiego mogło być przedchrześcijańskim symbolem krzyża?" - http://www.swietageometria.info/artykuly/159-tamszenie-wiedzy-o-harmonicznoci
nikt
"Wydaje się, że w praktykach duchowych stosowanych w starożytnych szkołach misteryjnych Egiptu i Grecji wykorzystywano wiele wibracyjnych instrumentów by zestroić ludzkie DNA ze Źródłem. Dzięki temu DNA rozbrzmiewało, śpiewało lub wibrowało z tonem „Ge” – częstotliwością Galaktycznego Centrum. To zestrojenie aktywowało Świętego Graala lub Śpiew Graala (San Graal or Song Grail-a) – „pieśń miłości we krwi” – tworząc w ten sposób tęczowy most, który synchronizował świadomość osoby wtajemniczonej ze Źródłem. Owa pieśń miłości jednoczyła energetycznie Niebo (Galaktyczne Centrum) z Ziemią (wtajemniczonymi), otwierając ludzkie serca na przepływ krystalizującego „Ge” - zestrojonej krwi przez ich ciała. Z tej perspektywy „Ge-sus” jest Mistrzowską Istotą wysłaną z Tula (Galaktycznego Centrum), aby pomóc ludzkości zestroić jej DNA z częstotliwością „Ge”, by mogła powrócić ona do Źródła." - http://www.swietageometria.info/harmonia-sfer?start=9
Myślę, że o taką pieśń chodzi w "Apokalipsie św. Jana", której będą mogli się nauczyć tylko zbawieni/wybrani.
Irmina215
Karen
tak egipcjanie mieli wiedze dzisiaj dla wiekszosci ukryta, choc egipt to kolebka dzisiejszych religi, ale wlasnie fascynuje mnie ich wiedza
6ANdrzej
Symbolem więzi istoty ludzkiej poprzez misję z wiecznością jest łańcuch, ponieważ składa się on z ogniw. Ogniwa są etapami realizacji misji - im więcej ogniw tym dalej "lecąc widzisz".
Irmina215
Pan Tadziu przeciwstawia sie teori wielkiego wybuchu, ktory jest opisany w Wedach
https://www.youtube.com/watch?v=G6Dm5cJy-7c
nikt
"i wtedy Bóg rzekł: Niech się stanie światłość" - świadczy raczej o rozbłysku, a nie o wybuchu... - a o tym właśnie mówił Pan Tadeusz.
6ANdrzej
Przepraszam, że się wtrącę do rozmowy ale proszę przy okazji zwrócić uwagę na znaczenie słowa światłość. Moim zdaniem nie chodziło o blask, jasność lecz o świat-ca-łość.
nikt
Ja światłość rozumiem jednoznacznie - od światła (światło, światłość). I tak je rozumie fizyka: https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat%C5%82o%C5%9B%C4%87
Wiem, że wikipedia to marne źródło wiedzy, ale w tym przypadku ja się z nim zgadzam.
nikt
Termin światłość mogę jeszcze (ewentualnie) rozpatrywać pod kątem świadomości (oświecenia) w sensie, że ktoś jest światły.
6ANdrzej
Ale nie mówimy o tworzeniu świadomości ale powstaniu wszechświata a ten nie powstał przez rozprężenie bardzo gęstej materii ale odwrotnie z powolnego zagęszczania subtelniejszych składników. Materia jest niejako końcowym rezultatem pracy jaką wykonały energie, wiry i fale, żeby siebie przekształcić w coś co nazywamy materią. Tak że zanim do tego doszło proces tworzenia wszechświata był już bardzo zaawansowany i długotrwały, choć był to dopiero początek.
zyta
Czy zaniki pamięci ,dotyczące własnej przeszłości i planów na przyszłość są wynikiem obecnych przemian człowieka?
zyta
Spotkałam się z twierdzeniem,ze człowiek po smierci ciała fizycznego powinien kierować się w stronę czerni,a omijać wszelkie światła.Co Pan Tadeusz na to,gdyż mówi dużo o 13 wymiarze czyli czerni doskonałej.
Irmina215
a Tybetanska Ksiega Umarlych mowi jeszcze co innego
https://www.youtube.com/watch?v=UfIsvE66Jsg
Jahabharata
Zyta, jakby pan Tadzio albo jemu podobni guru wiedzieli cokolwiek o czymkolwiek to właśnie taką praktyczną wiedzę by przekazywali, dla dobra bliźnich. Tymczasem oni nam serwują pogaduszki i egotyczne kreacje. I ja to tak traktuję, co nie znaczy że czasem czegoś w tym stylu nie obejrzę.
zyta
Jahabharata;Może być tak ,jak piszesz.Już dawno nic konkretnego Pan Owsianko nie powiedział.
Porzeczka
Czy poziomy wibracyjne to, to samo co różne gęstości, częstotliwości, czyli wymiary?
nikt
Inni to przedstawiają tak, że poziomy są częścią wymiaru, tzn. wymiar składa się z iluś poziomów. Ale też jestem ciekawa co na to Pan Tadeusz.
Irmina215
Karen
A jeszcze inni mowia o gestosciach, ktore maja ile wymiarow czyli poziomow
nikt
Nie wiem... Dla mnie gęstości to wymiary, które "mierzy" się częstotliwością, a składają się one z poziomów. No ale to nie jest moja wiedza z jakiś wglądów czy przekazów, tylko tak sobie wykoncypowałam z tego co czytam i słyszę. Możliwe, że coś pokręciłam. :-]
Irmina215
Karen
Tu jest roche wyjasnione https://www.youtube.com/watch?v=YRy6-YiK1SQ
Porzeczka
1. Co Pana zdaniem przedstawia ta konstrukcja (złota kula) stojąca w Watykanie: http://www.wnieznane.pl/rzym_watykan,6,4,zdjecia,foto-2143
2. Czy znana jest Panu data obudzenia się tej jednej jedynej osoby, bądź data uznania jej za taką przez Boga?
3. W tej wieczorynce mówi Pan, że dopiero jak DOWIEDZIELIŚMY SIĘ, że jesteśmy niewolnikami to przestało nam to pasować. A wcześniej przecież i tak byliśmy i wciąż jesteśmy. Zapytuję więc: Czyimi niewolnikami jesteśmy? I dlaczego Pan jest tak wzburzony tym, że może się to komuś nie podobać.
4. Powiedział Pan, że wyższe wymiary składają się z intencji, nie z materii. Czy to znaczy, że z tych intencji są tworzone niższe poziomy? Czy raczej są one zawieszone w pobliżu nas, a my się nimi "zarażamy" sięgając po nie z własnego wyboru.
Irmina215
Irmina215
Wszystkich interesuje imie Ojca, to imie to Enki (jeden a anunnaki/elohim) ostatnio ktos mi polecil odslucha audiobook zaginiona ksiega enki, po odsluchaniu tego kilka rzeczy sie wuyjasnilo, przyszlo lepsze zrozumienie bibli , moze ktos sobie zyczy odsluchac https://www.youtube.com/watch?v=sL1Foq6GcbM&list=PLgwE8M-K-hs9W55F0JN20fTWMLHGK-PD7&index=1&nohtml5=False
nikt
No i tu się nasuwa pytanie: Co pierwotnie oznaczała nazwa "Bóg"?
pankracy267
Xenna,
w tym linku jest mowa o starozytnej Sumeryjskiej i Babilonskiej historii
wg ktorej Enki byl Bogiem madrosci,wody i ziemi,ktorego matka byla Bogini Nammu.Z kolei Enlil byl bogiem wiatru.Byli oni stworcami ludzi na Ziemi.
Irmina215
pankracy267
Tak pankracy bo to wlasnie Enki uwaza sie za stworzyciela czlowieka, ten audiobook rzeczywiscie ladnie wyjasnia powstanie a raczej przeksztalcenie ze stworzenia jakie zastali anunnaki na ziemi i jego przeksztalcenie na homo sapiens, odsluchaj otworza ci sie oczy na wiele spraw zas biblia i te cale glupoty z zydami wrzuc do smieci
pankracy267
Xenna,
wlasnie slucham tego i porownuje do ksiazki o starozytnych Sumerach.
Irmina215
pankracy267
swietnie napisz o swoich odczuciach, jak to odebrales i co sadzisz, ja uwazam ze ojciec p tadzia to wlasnie enki
pankracy267
Xenna,
odbieram to adekwatnie do ksiazki,ale nie czuje jeszcze czegos niezwyklego.
Jesli uwazasz,ze jest on ojcem p.Tadzia,to niech sie wypowie w nastepnej wieczorynce.
zyta
Xenna i pankracy267,co Wy się tak uparliście na Pana Owsianko?Dobrze,że nie żyjecie w średniowieczu,bo byście mieli pewny etat pracy w świętej inkwizycji.
Irmina215
zyta, Jahabharata
na szczescie nie zyjemy w sredniowieczu, nie wierze ze zostal wybrany, ale tak mi wyglada ze on przekazuje cos od enkiwego- zreszta nie powiem zebym byla w skowronkach od kiedy sobie zdalam sprawe ze nasze dna jest identyczne z dna anunnakich..........
Jahabharata
Tak on przekazuje coś od Enkiwego jak ja od Napoleona.
Irmina215
Karen
Te tabliczki sa dla mnie znacznie bardziej wiarygodne niz ta zmanipulowana biblia oi cala historia z zydami.....te tabliczki istnieja, maja bardzo duzy zwiazek np z ksiega Henocha te polecam przeczytac, zwlaszcza wersje koptyjska (najbardziej prawdziwa, najmniej zmieniona)
nikt
Xenna
a przeczytałaś cały artykuł???
Irmina215
Karen
nie ale nie interesuja mnie czyjes opinie, tabliczki sa dowodem dowod zawsze bedzie mocniejszy niz czyjes domysly,
nikt
Xenna

bez komentarza...

Irmina215
Karen
Chyba nie zaprzeczysz ze najlepiej opierac sie na dowodach niz domyslach? mozesz miec antypatie do Sitchina, ale faktow nie zmienisz, dzisiaj na planecie jest niesamowicie duzo dezinformacji, fakty sa faktami i ci na gorze (iluminaci) i ci na dole (czyli my) mamy identyczne dna z anunnaki, a to ze iluminatom sie przysnilo ze sa w jakims sensie lepsi to juz inna bajka. to po prostu psychole i tyle
Irmina215
a tak przy okazji dla wszystkich sluchajacych planeta Lahmu po oczywiscie anunnaki zalozyli baze na ksiezycu i na marsie, mars po anunnacku to lahmy natomiast lahamu to wenus , zas wykuta bransoleta to prawdopodobnie pas asteroid, moze tez chodzic o pas kuipera , dawna ziemia to tiamat byla na innej orbicie po katastrofie z nibiru rozszczepila sie na ksiezyc i obecna ziemie i zmienila orbite https://www.google.no/search?q=anunnaki,ludzie+ryby&sa=N&biw=1120&bih=622&tbm=isch&tbo=u&source=univ&ved=0ahUKEwi_ybfszP3LAhWDDpoKHaTwAWo4ChDsCQhY#imgdii=5fdoButHQislnM%3A%3B5fdoButHQislnM%3A%3BnEUwgTdTKI6yGM%3A&imgrc=5fdoButHQislnM%3A
Irmina215
lahmu-mars, lahamu wenus oczywiscie po anunnacku
Jahabharata
O, usunęli mój komentarz. Widzę, że moje niepoprawne politycznie wypowiedzi są banowane.
zyta
Jahabharata;co napisałeś ,ze usunięto twój komentarz?
nikt
Xenna

Napisałaś, że nie interesują Cię czyjeś opinie... więc rozumiem, że również moje - dlatego napisałam "bez komentarza".
Ktoś kto ma otwarty umysł... ale o tym właśnie jest w tym artykule - nie będę go powtarzać. Kto będzie chciał przeczytać, to przeczyta. Nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać.
zyta
Karen;Xenna i otwarty umysł,to nie jest dobre porównanie , :)
Irmina215
Karen
Nie mowie ze Sitchin jest krysztalowy i super wiarygodny, jednakze sa tabliczki i sa mocne dowody jak bylo, dla mnie to jest bardziej zrozumiale niz cala biblia, biblia zawiera mnostwo bledow, sporo bzdur (caly watek zydowski), natomiast po zapoznaniu sie z tymi tabliczkami lepiej rozumiem jak bylo
Irmina215
zyta
jasne wystarczy ze ty masz otwarty umysl i myslisz za nas wszystkich, co by bylo gdyby ciebie nie bylo telewizja tagen przestalaby istniec bez twoich komentarzy.............
nikt
Xenna

a jaką masz pewność, że te tabliczki są autentyczne?
Artykuł do którego podałam linka daje trochę do myślenia. Może jednak warto przeczytać?
Irmina215
bo sa zbadane i potwierdzono ich autentycznosc, dowod to dowod, wiem ze jest duzy opor jesli chodzi o anunnaki, sama jestem negatywnie nastawiona....i jak juz napisalam nie jestem cala w skowronkach ze mamy wlasnie w 100% ciala anunnackie, ale takie sa fakty czy nam sie podoba czy nie, enki podjal wiele prob stworzenia czlowieka w takiej wersji jak my, bylo wiele nieudanych prob w koncu oddal sam wlasne nasienie, wiec nie do konca to byly proby genetyczne, tzn na poczatku robiono to w laboratorium, jednakze to nie odnosilo naleznego skutku, w koncu enki zaplodnil sam minimum dwie kobiety i z tego powstal dzisiejszy czlowiek, oczywiscie my tez nieco ewoluowalismy, musielismy sie dostosowac do naszej planety
zyta
Xenna;czyta tylko swoje "linki",które tu wstawia i gwiazdorzy ,ze to niby taka mądra,bo je umie skopiowac. :)
nikt
Xenna

W książce te tabliczki są opisane jako błękitne jak niebo ( z lapis lazuli) , na których tekst jest pisany w dwóch kolumnach na obu stronach. Gdyby Sitchin je badał to chyba pokazałby zdjęcie choć jednej, dla uwiarygodnienia swoich prac, prawda? Ja nie znalazłam nigdzie zdjęć takich tabliczek. Są zdjęcia tylko glinianych, na tórych tekst jest pisany jednym ciągiem, a nie w kolumnach. Może podasz linka chociaż do jednego.
Irmina215
zyta
to nie jest dyskusja dla ludzi ograniczonych prosze nie mieszaj sie do dyskusji ludzi inteligentnych, jak juz kiedys napisalam pewni ludzie musza znac swoje miejsce.....
zyta
Xenna; nie strasz,bo i tak sie nie boje,buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu,:)
zyta
Xenna ,czy Ty jesteś klonem pankracego?
:)
jadwiga
Witam wszystkich korespondewiczów i oczywiście Panią Justynkę i Pana Tadeusza; tak jak czytam wypowiedzi, nasuął mi się pan Adam Słodowy, znany majsterkowicz, a dla czego? bo majsterkuje przy "rzeczach materialnych" jak niektórzy koniecznie poruszają imię ojca, który jest stwórcą ciał fizycznych; mnie bardzo ciekawi Ojciech-Duch-Stworzyciel wszystkiego; ale tego człowiek nie potrafi dociec bez duchowego(antropozoficznego) poznania, a może i wówczas nie pozna; wszystko jest zmienne, tworzy się w chwili. To potęga, a równocześnie jest wszystko w człowieku, w tej żywej boskiej iskierce mieszkającej w nas, gdzie mamy dostęp przez rozwój ciał duchowych, może kiedyś do tego dorosnę. O to imię pytałam Pana Tadeusza, serdecznie pozdrawiam wszystkich, jadwga
Irmina215
zyta
skoro nie umiesz wniesc nic konstruktywnego do dyskusji to daruj sobie glupie docinki, szkoda czasu tu toczy sie inteligentna rozmowa idz do kuchni robic ciasto
zyta
Xenna;moje głupie docinki sa bardziej inteligentne,niz twoje wpisy, :)
nikt
Xenna, podałaś linki do tabliczek sumeryjskich, a ja pytałam o tabliczki z książki Sitchina.
Pod tymi linkami zdjęcia są czarno-białe, więc nie widać czy to lapis-lazuli czy glina. Obstawiałabym to drugie. Poza tym tekst pisany jest ciągiem, a nie w kolumnach.
Nie będę więcej wypowiadać się w tym temacie, bo w zasadzie nie interesują mnie bogowie, tylko Bóg - tak jak wyżej napisała Jadwiga - ten duchowy. W książce Sitchina określony chyba jako Absu - kojarzy mi się z Absolutem.
Moim zdaniem książki Sitchina nie mają nic wspólnego z nauką, to raczej SF na podstawie naukowej, ale jednak Fiction.
Irmina215
Karen
oczywiscie ze anunnaki to n bog, bogowie przez male b, anunnaki wierzyli w stworce , Boga przez duze B, anunnaki dali nam swoje cialo dna, technologie, wiedze (ktora przez wieki nieprawnie zawlaszczyly tajne stowarzyszenia, iluminacji, jezuici) natomiast anunnaki nigdy nie byli Stworca, przybyli tu po zloto nie mieli pracoiwnikow wiec stworzyli nas i tyle, natomiast pan Tadziu ma kontakt z jednym z anunnakow, Enki, nie z Stworca, Bogiem przez duze B, tylko tyle chcialam zasugerowac
nikt
Tekst z artykułu, do którego link zamieściłam powyżej:

„Odkrył” on, że przed wiekami na naszą planetę przylecieli kosmici, którzy wpadli w straszliwe tarapaty, kiedy ich planeta niebezpiecznie się nagrzała (no proszę, globalne ocieplenie nęka nie tylko nas!). Żeby ją ochłodzić i uratować jej mieszkańców trzeba było znaleźć duże złoża złota, przewieźć na ich planetę, a następnie rozpylić ten szlachetny kruszec w atmosferze (durnie, nie wiedzieli, że są tańsze metody, wynalezione przez naszych uczonych – wystarczy trochę aluminium, baru, rtęci i kwasu siarkowego, a będzie OK). Przybysze dziarsko wzięli się do roboty, ale zamiast użyć rozumu woleli użyć mięśni i osobiście machać kilofami. Nic więc dziwnego, że szybko się zmęczyli. Kiedy opadli z sił zaczęli kombinować, ale musieli mieć poważne problemy z pomyślunkiem, bo zamiast zbudować z ziemskich metali potężne maszyny (durnie, dlaczego nie zbudowaliście tych cholernych maszyn, przecież byliście tak zaawansowani w rozwoju, że potrafiliście budować rakiety kosmiczne?) woleli stworzyć potężnie umięśnionego i bezrozumnego robotnika. Złapali więc jakiegoś małpoluda, który przechodził w pobliżu i „poprawili” mu DNA w taki sposób, żeby można mu było wytłumaczyć, że ten oto kilof należy wbić w tę oto ścianę i tak aż do skutku, aż uzbiera się kupka złota.
pankracy267
Xenna,
a czy Ty znasz imie Boga przez duze B?
Jak czytam te wasze wpisy,to dochodze do wniosku,ze jestescie na dobrym tropie i byloby to godne zyczenia odkryc tego Najwyzszego i wszechmogacego Boga.
Wtedy p.Tadziu znow bedzie musial wejsc w kontakt ze swoim ojcem i sie go o to zapytac.
Jego "porozumionko" z Leonardem chyba juz nie istnieje,a kto wie...
Irmina215
pankracy267
Bog przez duze B, nie ma fizycznej postaci to kosmiczna energia, bog pana Tadzia jest fizyczny, logicznym jest ze jego Ojciec to ktos kto sie uwaza za naszego stworce, ale stworce fizycznego nie duchowego
Irmina215
Karen
nie stworzyli robota, bo chcieli miec pracownikow, ktorych mozna tez wykorzystac do innych prac nie tylko do kopania, wydobywania zlota, bylo to znacznie efektywniejsze, a ze byli przy okazji genetykami wiec poszli ta droga, w ten sposob skolonizowali nasza planete, kolonizacja planet jest we wszechswiecie norma, bardziej rozwinieta cywilizacja kolonizuje prymitywniejsza, prawo kosmosu i my tego nie zmienimy, za niedlugo my sami bedziemy kolonizowac inne prymitywniejsze planety
pankracy267
Xenna,
zgoda,ale i ta kosmiczna energia w swej duchowej postaci tez ma lub powinna miec wlasne imie.Przeciez wszystko co jest stworzone jest nazwane.
Irmina215
pankracy267
to po prostu kosmos, wszechswiat, natura, lub jak wolisz Bog przez duze B, ja osobiscie nie lubie slowa Bog,(za bardzo kojarzy mi sie z religia, ktorej nie akceptuje, religia to totalne zniewolenie)nie uznaje zadnej religi, choc lapie sie ciagle ze pewne elementy dalej tkwia w mej glowie, no ale coz lata indoktrynacji zrobily swoje
pankracy267
Xenna,
i wlasnie pod tymi nazwami kryje sie tajemnica stworzenia tego wszechswiata,natury,kosmosu.Skoro zycie na Ziemi istnieje od setek tysiecy lat,a nawet milionow,to nie cos jak kosmos,tylko ktos je tu zapoczatkowal ze swymi matematycznymi wymiarami i biologicznej strukturze z chemicznym skladem mikrokosmosu na wzor makrokosmosu.
Irmina215
pankracy267
czy te tabliczki (jesli odsluchales audiobooka) pomogly ci choc troche w zrozumieniu chaotycznej Bibli? bo mnie tak, wole te tabliczki i wszystko duzo prostrze
Jahabharata
Owsianko, świadomie czy nie, tworzy tu sobie sektę (nawet jeśli złożoną tylko z 3-4 osób). Włosy stają dęba, jak się czyta niektóre komentarze. Ja mam prośbę do pana Owsianko, żeby uciął tę paranoję i nie mieszał ludziom w głowach. Niech powie wprost, czy czerpie sekretną wiedzę bezpośrednio od Enkiego (jak się toto odmienia?!), czy od boga przez małe be czy przez duże be, czy jeszcze od kogoś/czegoś innego. Taka moja prośba, zanim zostanę zbanowany.
Irmina215
Jahabharata
nie wazne jak sie odmienia wiemy o kogo chodzi, chce zaznaczyc ze to tylko taka moja propozycja ze p Tadziu ma kontakt z Enkim, przeanalizuj, Ojciec p Owsianko jest fizyczny (sam to zaznaczyl i nie mysle zeby klamal) , prawdziwy Bog, Stworca nie jest fizyczny, anunnaki mieli niezla technologie i wiedze o kosmosie stad te teorie o materi i antymateri i cale ceregiele, ktorymi sie tu wszyscy fascynuja, ladajac na ziemi ponadt 400 tysiecy lat temu potrafili przemieszczac sie miedzy galaktykami, znali swietnie mechanike nieba, wiec nie mozna powiedziec ze byli malo rozwinieci, mamy na calej planecie fenomanalne gigantyczne budowle, ktorych my nawet dzisiaj z nasza nowoczesna technologia nie potrafimy zbudowac, anunnaki sa niestety naszymi fizycznymi stworcami czy nam sie to podoba czy nie, do tej pory myslalam ze mamy rozne geny np plejadan, ale nie tych prob anunnackich bylo tak wiele ze dzisiaj juz mamy 100 procent anunnackiego dna, uswiadomienie sobie tego wpedzilo mnie w zly nastroj, ale nie pozostaje nam nic innego jak sie z tym pogodzic....
nikt
Xenna

Z tego co ja pamiętam, to Pan Tadeusz mówił, że Bóg jest osobą, a nie, że jest fizyczny. Swedenborg też pisał, że Bóg jest człowiekiem, ale nie fizycznym.
Irmina215
Karen
interpretuj to sobbie jak chcesz jak mam takie przemyslenia jakie napisalam , pan Tadziu ma kontakt z osoba fizyczna przebywajaca prawdopodobnie w innnej czasoprzestrzeni niz my obecnie, mam na mysli inna planete, jednakze umiejaca sie przemieszczac fizycznie czy to statkiem cz w inny sposob, dla mnie to wyglada na genetyka Enki
Jahabharata
To ma sens, co mówi Xenna, ale ja bym chciał, żeby Owsianko jasno to zadeklarował, żeby przeciąć spekulacje i domysły.
ewa
Luizakatia
Dziekuje za udostepnienie swego blogu. Przekazujesz tam swe mysli, ktore sa mi bardzo bliskie. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam wszystkich, Ewa
luizakattia
Ewa
Dziękuję. Bardzo się cieszę.
Zapraszam, zaglądaj. Możesz też podzielić się swoimi odczuciami.
Pozdrowienia,
LK
jadwiga
Czy jest dla człowieka możliwe zbadanie, kto do niego "przemawia", kto przekazuje mu informacje, czy kto się przejawia itd. Z wielu informacji od osób, które przekazują nam swoją "niewzruszoną" wiedzę "duchową" wynika, że tak naprawdę, to nie można tego od nikogo się dowiedzieć. Myślę, że dopiero człowiek przez swoje doświadczenie "duchowe" może przybliżać jedynie do niepoznanego świata (światów), zbliżyć się do żywych - chociaż to też nie jest pewne, bo niby jak odróżnić żywych (mam na myśli mających życie w sobie) od istot innych?
To obszar jedynie dotykany przez nas, badany i tylko myślimy, że coś wiemy.
serdecznie wszystkich pozdrawiam, jadwiga
Irmina215
Karen
Chcialas tabliczki w kolumnach, natomiast nie sa w lapis lazuli od ciebie pierwszej slyszalam ze sa wykute w lapis lazuli, ja tylko slyszalam o kamiennych tabliczkach sumeryjskich i takie ci przedstawiam https://www.youtube.com/watch?v=LXAjV70_D4w
nikt
Xenna

Wyżej wkleiłaś linka do audiobooka Sitchina. Wygląda na to, że te linki tylko wklejasz, bez zapoznania się z ich treścią. Właśnie w tym audiobooku jest mowa o lapis-lazuli. Stąd moja dyskusja i stąd mój link do artykułu na blogu Astromarii.
Jeśli chce się z kimś dyskutować, to wypadałoby się zapoznać z treścią, którą się przedstawia innym.
Jahabharata
Xenna,
po 1, ten filmik może być fejkiem
po 2, "tłumacz" tych napisów mógł oszukiwać
po 3, jego tłumaczenie może być nieścisłe (kilka źle przetłumaczonych słów może zmienić sens całości)
po 4, oryginał może być wyłącznie wymysłem kogoś żyjącego parę tysięcy lat temu (tak jakby po tysiącach lat ktoś znalazł powieść science fiction z naszych czasów i wziął ją za rzeczywistość dzisiejszych czasów)
po 5, wszystkie wierzenia i religie opierają się na pewnej mitologii, próbie racjonalizowania (według własnych wyobrażeń i przekonań) niezrozumiałego świata wokół nas (i jego genezy).
Koniec końców, w najlepszym wypadku (nawet jeśli to nie jest fejk) jest to wyłącznie produkt czyjejś wyobraźni. Robienie z tego czegoś więcej to szukanie sensacji (co swoją drogą jest jak najbardziej ludzką rzeczą).
Irmina215
Jahabharata, Karen
wszystko co napisales moze byc tak jak piszesz po to wklejam , aby wlasnie dyskutowac i rozmawiac z wami co o tym myslicie, kazdy ma inne przemyslenia, kazdy sluchal, czytal co innego i kazdy moze cos dodac od siebie, nie wklejam tutaj linka i mysle ze tak ma byc i juz, wkleilam kilka linkow i zapraszam do dyskusji co o tym sadzicie, natomiast ty karaen nie musisz wysuwac pod moim adresem oszczerstw, kazdemu cos moze umnknac, tych czesci jest 10 napewno cos opuscila, sluchalam tego w nocy i bylam zmeczona,
Irmina215
jest juz przetlumaczona 11 tabliczka, jest ponoc 14 https://www.youtube.com/watch?v=B292f7eLz_A
nikt
Xenna
gdzie Ty widzisz oszczerstwo w mojej wypowiedzi? Ja tylko stwierdzam fakt, że nie znasz treści które wklejasz. Inaczej nie zadałabyś pytań, które de facto zadałaś. O lapis-lazuli jest na samym początku. Pierwsza część, około 8 minuty.
Jeszcze raz napiszę to, co napisałam wyżej. Dla mnie książki Sitchina to SF. Pod względem merytorycznym są tyle warte, co książki Dana Browna. Trochę faktów wplecionych w całą masę fikcji.
Jahabharata
Xenna, z pewnością jest to warte dyskusji. Jeśli dla kogoś będzie to cennym dodatkowym elementem większej układanki, którą każdy z nas codziennie sobie układa, to ja jestem za.

Natomiast nie wiem co wnosi dyskusja nt. tego z jakiego materiału zrobione są te tabliczki, chyba że obie panie są archeologami.
Irmina215
Jahabharata
zgadzam sie z toba chocby to ze Karen nie uznaje tlumaczen zacharia sitchina, w takim razie zamyka sobie droge do wiedzy, bo jak na razie nikt tych tabliczek lepiej nie przetlumaczyl, natomiast skoro mamy mozliwosc dyskusji to dlaczego tego nie wykorzystac? chodzi o to zeby przedstawic jak najwiecej argumentow za i przeciw i wyciagnac wniosek, wielu krytykuje sitchina, a jednak moze cos w tym jest odkryto ostatnio jednak jakas planete i to moze jest ta legendarna planete x, nibiru? nie mowie ze tak napewno jest, ale biore taka ewentualnosc po uwage, nie mozna skreslic kogos tylko dlatego(Sitchina) bo jedna osoba tak powiedziala, sitchin jednak wiele pomogl, nikt inny przednim tego nie tlumaczyl, ma spore zaslugi dla naszej histori i mysle ze takia krytyka odnosnie sitchina jednak nie jest sluszna, Karen moze sama zaczniesz tlimaczyc tabliczki sumeryjskie? bedziesz miala pewnosc ze tlumaczenia sa prawidlowe....
Jahabharata
Taka uwaga na marginesie. Naukowcy paręset lat temu wyruszyli na krucjatę przeciw zabobonom i religiom. Nauka miała wyjaśnić człowiekowi wszystko, każdą najmniejszą wątpliwość. Tymczasem po kilku wiekach, po bujnym rozwoju technologii i nauki, żyjąc w epoce internetu i globalnej wioski, jesteśmy w czarnej du... Zabobonów jest teraz więcej niż w całej historii ludzkości.
Irmina215
Jahabharata
To efekt konspiracji tajnych stowarzyszen, jezuitow (Watykan), politykow-iluminatow, ukrywaja prawdziwa historie, a jak ktos probuje to ujawnic to groza mu smiercia, i tak sie meczymy juz tysiace lat
Jahabharata
Xenna, ja niestety nie wierzę w żadne konspiracje. Po prostu naukowcy się przeliczyli. Zgubiła ich pycha. Zniszczyli religie, nauka zaprowadziła ich (i nas wszystkich) w kozią dup..., a na tej spalonej ziemi... po prostu hulaj dusza, piekła nie ma.
Irmina215
Jahabharata
Jestes osoba religijna? ja jestem bardzo przeciwna wszystkim religiom, religie stworzyl syste, rzadzacy do manipulacji, dominacji ludzi, nastepne niewolnictwo to system polityczny i tak tkwimi w tym chorym ukladzie juz od conajmniej 2 tysiecy lat, pora na zmiane bo dalej juz tak sie nie da
nikt
Xenna, które tabliczki Sitchin tłumaczył? Sumeryjskie, czy te które opisuje w książce "Zaginiona księga Enki"? Bo jak widać to nie są te same tabliczki. Jeśli jego książka miała mieć charakter naukowy - o czym chciał wszystkich przekonać - to po co opisuje coś czego nie ma? Ja nie kwestionuję tabliczek sumeryjskich, tylko książki Sitchina.
Jahabharata
Xenna, jak pewnie zauważyłaś, nie mogę się z tym zgodzić. To wszystko jest o wiele prostsze. Religia porządkowała ludziom świat, przy tym nie zabierając wolności. Ludzie żyli bliżej natury, która również regulowała ich życie. Zobacz jak płynnie święta religijna zbiegają się z naturalnym cyklem pór roku, jak dawne kościoły budowane były w miejscach energetycznych (wcześniej często czczonych przez poprzednie wierzenia) itp. itd. Bo to musiała być symbioza, inaczej nic z tego by nie wynikło. Ludzie są z natury wolni. Tylko że nauka ich unieszczęśliwiła. I teraz są zagubieni. I można im wciskać kit. I nie ma już ciągłości między wiarą ojców a naszymi przekonaniami. I rodzina jako podstawowa instytucja życia społecznego się rozpada. I człowiek już nawet nie jest pewien czy jest babą czy chłopem. I tak dalej. Gdzie to wszystko prowadzi? Owsianko ci powie, że do szczęśliwości, bo mamy koniec matriksu. Tia...
Irmina215
Jahabharata
Zgodzisz sie ze mna ze slowianie nie mieli zadnej religi, na pewno nie bylo to to co teraz, nie straszono, pieklem, diablem, ludzkosc miala niesamowita wiedze, znala cykle kosmosu, natury wiara wynikala z wiedze, mieli wiedze i wiare dzis mamy tylko slepa wiare.....dlatego jest tyle cierpienia, wojen, morderstw, kiedys nie bylo tego na taka skale, ja tesknie do tej niesamowitej starozytnej wiedzy
Jahabharata
Nie zgodzę się z Tobą niestety. Nie było nigdy żadnej niesamowitej starożytnej wiedzy. Fascynuje mnie Starożytny Egipt, ale ja tam nie szukam czegoś, czego nie ma. Ludzie po prostu żyli bliżej natury, natura regulowała ich życie codzienne i duchowe, w sposób organiczny. Religia była dodatkiem, a walka o stołki, wojny itp. odbywały się na górze, wśród tych którzy lubili grać w te klocki. Zwyczajnych ludzi niewiele to zajmowało. Wojny na skalę masową zbiegają się z rozwojem technologii niestety. Rozwój technologii niesie też ze sobą masowe media i masową manipulację. Nigdy w historii ludzkości nie było jej na taką skalę jak obecnie.
pankracy267
Do Jahabharata i Xenna,
polecam wam obejrzenie nowych odkryc w Egipcie,ale niestety po ang.:

https://youtu.be/_4M_FcwLMlw
https://youtu.be/ZrT82n4rhaU
Jahabharata
Uwielbiam Google Maps :) Oczywiście to wszystko spekulacje ale ciekawe.
Irmina215
Karen
owszem jest ze to sa tabliczki lapis lazuli, ale na poczatku jest ze sa gliniane, potem kamienne, mysle ze te slowa sa uzywane zamienne, przeciez lapis lazuli to tez kamien
Irmina215
Jahabharata
Xenna, to jest wszystko ciekawe, ale zastanów się, ile czasu musiałabyś poświęcić na to, żeby to wszystko obejrzeć, przyswoić i ogarnąć?! Życia Ci nie starczy, a nawet kilku. A jeszcze w dodatku wszystkie Owsianki obejrzeć :) Zasadniczą kwestią jest oddzielenie teorii od praktyki. Te wszystkie filmiki i gadki to jest teoria. Łeb człowiekowi w końcu pęknie od nagromadzenia wszystkich tych teorii!! Litości... Ważniejsze jest to co jest namacalne, co sama możesz doświadczyć. Dlatego dla mnie zawsze ciekawsze będzie posłuchać, najlepiej w rozmowie na żywo z rzeczywistym człowiekiem, co on ma do powiedzenia, szczerze i wprost, na podstawie swoich własnych, codziennych doświadczeń. To jest sto razy bardziej wartościowe.
Irmina215
Jahabharata
Ale to jest wiedza starozytnych to jest wiedza, ktora mnie fascynuje i ktora nam zabrano! na nowo ja odkrywamy bo kazdy ma do niej prawo, to prawda ze zabiera sporo czasu, no coz, cos za cos.....
Jahabharata
Fascynacja fascynacją ale to nie jest żadna wiedza, tylko teorie kilku dziadków. No to może i jest ciekawe, ale wartości nie ma w tym wiele. Lepiej wyjść na zewnątrz, najlepiej do lasu, i otworzyć się na świat i fascynację istnienia. Chłonąć to wszystko... Przed kompem człowiekowi umysł się kurczy. A, za przeproszeniem, na you tube szajba szajbę szajbą pogania. Niestety. Niezdrowe to jest, mówiąc krótko.
Irmina215
Jahabharata
Oczywiscie z ekontakt z natura jest bardzo wazny, zwlaszcza w dobie internetu, komorek, trzeba przewietrzyc mozg
Jahabharata
Oprócz tego zachęcam do podróży, choćby samochodem do sąsiedniego miasta od czasu do czasu na parę godzin. Chodzi o to żeby oderwać się od codzienności, nabrać dystansu do wszystkiego, poczuć wolność. Owsianko, spiski, polityka itd. od razu nabierają odpowiedniej perspektywy i proporcji. Mówiąc krótko, stają się śmiesznie małe w zetknięciu z potęgą istnienia. Namacalną, nie wyprodukowaną w kilku zwichniętych umysłach.

Irmina215
Jahabharata
Ja ci ze swojej strony polecam medytacje, oczywiscie moze byc na lonie natury np w lesie, cos cudownego
Jahabharata
Xenna, jasne, chociaż wydaje mi się, że sam spacer albo prowadzenie samochodu przynosi mi medytację. A szczególnie czarodziejskie są dla mnie wiosenne spacery po okolicach, gdzie się wychowałem. Czuję, że w sposób bardzo bezpośredni sięgam wtedy gdzieś do źródeł. Mam pewnego rodzaju wizje, mój umysł wskakuje w jakieś turbodoładowanie. Totalnym odlotem też jest dla mnie pobyt nad morzem.
Irmina215
Jahabharata
To normalne kontakt z natura zawsze wplywa korzystnie na czlowieka, na szczescie robi sie coraz cieplej wiec kontakt z natura bedzie wiekszy, pojdziemy zbierac do lasu jezyny, maliny, jogody na jesien grzybki, to sie odstresujemy, moze zobaczymy jakies elfy i wrozki?
pankracy267
Jahabharata,
owszem,jest duzo niepotrzebnych informacji w necie,bo wykorzystuje sie wolny przekaz informacji i czesto naduzywa sie go.Jest to wtedy tzw. bullshit.
Jednak wiele tez jest pozytecznych informacji np. dla zdrowia,nauki i innych,z ktorych kazdy korzysta wg swoich potrzeb.
Masz wolny wybor i sam decydujesz co ci sie podoba,a co nie.
Natomiast jesli jest jakis wazny temat,a jest ich wiele i chcesz sie wypowiedziec,to nie krytykuj z gory nie zapoznawszy sie z trescia i bez podejmowania analizy danego tematu,bo swiadczy to tylko o twojej bezinteresownosci lub/i ograniczonym swiatopogladzie.
Widocznie nie jestes dla mnie odpowiednim dyskutantem z kilkoma innymi tutaj.Sorry,ale musialem to wyrzucic z siebie,a teraz
posluchaj tego,wczuj sie w piekno natury i poezji czego w lesie nie ma
i zrozum,ze zawsze mozna sie zmienic i wiecej poznac-trzeba tylko chciec:
https://www.youtube.com/watch?v=2WRFTdCrquk&nohtml5=False
Jahabharata
Pankracy, to co mi podrzucałeś oglądałem. Ale jeśli wymagasz od ludzi, żeby wszystkie te filmiki oglądali i wszystkie te teksty czytali to robisz im niedźwiedzią przysługę. Łeb pęka od tego. Lepiej już to streścić w kilku zdaniach, swoimi słowami. Przynajmniej jakiś Twój wkład własny będzie, jeśli już musisz używać takich protez zamiast szukać prawdy samodzielnie.
Jahabharata
Xenna, natura jako odstresowanie to spłycanie sprawy. Jeśli ktoś idzie do lasu tylko na grzyby albo jagody, to znaczy, że nie wie tak naprawdę do czego las, natura itd. może służyć.
Irmina215
Jahabharata
Mozesz wpierw pomedytowac, ptem zbierac jagody, to tez pewnego rodzaju medytacja, rozmawiaj z drzewami i innymi roslinami
jadwiga
czyżby usunięto mój wpis? licho nie śpi
jadwiga
pomyłka, otwarła mi się 62 wieczorynja zamiast 63
Jahabharata
Xenna, wybacz, ale nie wiem, czy przytakujesz mi czy interpretujesz po swojemu to co napisałem... To co próbuję powiedzieć to, że każdy jest w stanie samemu znaleźć wiedzę o sobie i świecie namacalnie, bezpośrednio, bez substytutów w postaci Tadzia Owsianki i jemu podobnych - mam nadzieję, że Tadziu się nie obrazi - zgredów. To jest na wyciągnięcie ręki; ja tylko podałem parę przykładów, jak można próbować to robić. To nie jest dyskusja o jagodach, ptaszkach i leśnych rusałkach :) (chociaż te ostatnie najchętniej bym spotkał w czasie moich wypadów w dzikie knieje)
Irmina215
Jahabharata
Ja nie jestem w stanie zglebic wiedzy starozytnych np jak to robili ze zyli np 900 lat, np na porczatku ludzkosci, ponoc aktywowali swoje dna, ale tego sie dowiedzialam, jak budowano najwieksza piramide w Gizie, ponoc metoda lewitacji, otaczajac dany kamien polem, ktory unosi kamien, ale tego wszystkiego dowiedzialam sie czytajac, ogladajac rozne filmy, sama na to nie wpadlam, nie mam zadnych widzen, zadna istota z tamtego swiata mi nic nie przekazuje, wiec zostaje czytanie, co sie tyczy rusalek, krasnoludkow i elfow sama chetnie bym je spotkala
Irmina215
Chce sie zapytac czy ktos pracuje z merkaba? http://akademiaducha.pl/slownik-magii-merkaba/
pankracy267
Jahabharata,
kiedys szukalem tej prawdy i znalazlem,ale wszystko sie zmienia z uplywem czasu.
Uzywam tych "protez" jak inni,ktorzy tu tez wklejaja swoje linki i
co w tym zlego kiedy dowiadujesz sie o czyms,co przecietny spotkany czlowiek moze nie wiedziec.
Oszczedz sobie takie uwagi,bo sprawiasz wrazenie kogos kto szuka przygod i tam gdzie szumia knieje:
http://zalacznik.wp.pl/0/d691/LINE_MOVIE_1455852649922.mp4?tsn=1460461087368&zalf=Nowe&wid=46242&p=2&o2=13250837&t=VIDEO&st=MP4&ct=QkFTRTY0
Tym razem wyswiadczam niedzwiedziowi przysluge,hehe.
http://www.youtube.com/watch?v=eryxAcsTcOA
Jahabharata
Xenna, nie jesteś w stanie zgłębić tych "wiadomości", bo to są bzdury wyssane z palca. Litości... Chyba nie piszesz tego wszystkiego poważnie.
Jahabharata
"Wiedza starożytnych". Dżiiizes...
Irmina215
Jahabharata
Badz sobie sceptyczny, ja wierze w wiedze starozytnych, niesamowita wiedze
Jahabharata
A ja bym, Xenna, wolał, żebyś mówiła o swoich własnych przeżyciach i odkryciach zamiast o tej "niesamowitej" wiedzy... Jedno małe ziarenko prawdy, które sama odkryjesz, będzie bardziej wartościowe niż oceany tej "niesamowitej", "starożytnej" wiedzy.
Jahabharata
Pankracy, to było dobre :)
pankracy267
Jahabharata,
dobre to malo powiedziane.Wysil sie troche i napisz wiecej swoimi slowami,albo tez wstaw ciekawy link.
Jahabharata
Pankracy, patrzysz ale nie widzisz. Wszystko co piszę to autentyk; nawet jedno słowo nie jest fejkiem. A link wstawię tylko do tego, co będzie podpisane "Jahabharata" :)
Komentowanie włączone dla kont PRO

Aby chronić się przed spamem ograniczyliśmy dodawanie komentarzy tylko do użytkowników posiadających konta PRO.

Zaloguj się.

Twój obecny typ konta

TAGEN

Tagen - telewizja tworzona przez ludzi i dla ludzi.

Mówi się, że media to czwarta, a nawet pierwsza władza. To media pokazują nam świat z takiej a nie innej perspektywy tym samym mówiąc nam na co zwracać uwagę oraz co o danym wydarzeniu myśleć. Nie chodzi jednak o to co mówią i pokazują media, o wiele ciekawsze jest to czego nie mówią ani nie pokazują. Tagen.tv to telewizja internetowa współtworzona przez internautów. Nie boimy się żadnych tematów i chętnie pokazujemy wydarzenia, zjawiska czy ludzi z zupełnie innej perspektywy.

Zobacz profil Doceń autora

Inne filmy z kategorii Duchowość

Oglądaj

SNY PRO

Oglądaj

Wieczorynki u Tadzia i Justynki - odc. 7 PRO

Oglądaj

Pytania i odpowiedzi cz.3 - Kasia, Piotr,... PRO