Witam.zastanawiam sie do czego nam potrzebny rozwój duchowy w materii ,tu na ziemi? Duchem to my jesteśmy i ten stan jest nam dobrze znany.moim zdaniem winno się rozwijać życie i doświadczenie w materii,bo tego duch nie zna i potrzebuje doświadczać.Moja konkluzja ;żyjcie ,bawcie się i radujcie będąc w powłoce cielesnej.Cierpienia,ból w życiu ziemskim to tylko wasz wybór i taki pomysł na życie,ale w każdej chwili mocą swojej świadomości można to zmienić.Pozdrawiam.Zyta.
Witam.Też często odbieram wypowiedzi Pana Tadeusza,jakby nie pamiętał o czym mówił wcześniej(w poprzednich programach.Zaryzykowała bym stwierdzenie ,ze brakuje tu trójni zasad,brakuje mi spójności.Pozdrawiam.Zyta.
Witam."Otworzymy portal do swej własnej świadomości"cytat z Wieczorynki nr59,11.20-słowa Pana Owsianki o otwarciu portalu do swej własnej świadomości.Uzupełnienie do pytania mojego o portal swiadomosci. Pozdrawiam.Zyta.
Witam,Czasem mam wrażenie,że Ojcem nazywa Pan Owsianko tę cześć świadomości,która pozostaje na zewnątrz ciała.Może Pan Tadeusz wypowie się na temat mojego wrażenia dot. "Ojca"o krórym opowiada?Pozdrawiam.Zyta.
Witam .Moje pytanie będzie dotyczyć rysunku Pani Justynki obrazującego wchodzenie świadomości w ciało.Co dzieje się z tą częścią świadomości ,która pozostaje na zewnątrz ciała?Gdzie ona w tym czasie przebywa i co robi?Czy może ciągnie się za człowiekiem,jak ogon za latawcem?Pozdrawiam.Zyta.
Witam.Czy takie sformułowania jak;"JAŻŃ","WYŻSZE JA"należały do Matriksa?Czy jażń i wyższe ja w obecnym czasie już nie funkcjonują i przestały istnieć?Pozdrawiam.Zyta.
Kiedy nie idziesz za głosem swojej duszy(duchem),to wtedy szukasz informacji na zewnątrz, ciągle gromadzisz wiedzę pochodzącą od innych . Chodzisz cudzymi ścieżkami,żyjesz doświadczeniem innych, unikając swych własnych.Uważasz,ze to co innych jest lepsze , niż twoje, bo już sprawdzone i pochodzą od autorytetu? Bo autorytety prowadza warsztaty,pisza ksiazki,wstawiaja filmiki na youtube?Wszystko to piekne co robią autorytety tylko , że to nie twoje zycie.Tylko ten kto podąża własna sciezką i za głosem własnego wnętrza idzie swoja drogą.
Duchem to my jesteśmy i ten stan jest nam dobrze znany.moim zdaniem winno się rozwijać życie i doświadczenie w materii,bo tego duch nie zna i potrzebuje doświadczać.Moja konkluzja ;żyjcie ,bawcie się i radujcie będąc w powłoce cielesnej.Cierpienia,ból w życiu ziemskim to tylko wasz wybór i taki pomysł na życie,ale w każdej chwili mocą swojej świadomości można to zmienić.Pozdrawiam.Zyta.