Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. (...) Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? (1 Kor 3, 18n; 1, 20)
Cóż więcej można dodać do Pana przemyśleń? Nic, bo Pan mówi o Życiu- Naszym Bogu.

Dziękuje za szczegółowy opis pana trójetapowego snu. Zadziwiająco jest on zbieżny z ewangelicznym opisem kuszenia Jezusa na pustyni przez szatana. Czy to było przesłanie z niebios o rozpoczęciu przez pana misji na ziemi, tak jak Jezus rozpoczął swoją misję po duchowej walce jaką stoczył z szatanem na pustyni?
Myślę, że jest tu pewna zbieżność a mianowicie, Jezus walczył z manipulacją, którą powszechnie uprawiali tak zwani uczeni w piśmie. Uczyli i wpajali ludziom rzeczy niejako od Boga pochodzące, którymi Bóg się brzydził. Pan również się brzydzi tym co płynie od nas ze środków masowego przekazu, które roszczą sobie prawo aby być głosem naszego sumienia. Mówić nam co jest dobre a co złe. A pan mówi, że to jest tylko gówno, które uderzyło kręcący się wiatrak:) I ja z Panem, panie Jackowski całkowicie się zgadzam i w jakiś sposób czuję, że jesteś Pan współczesnym prawdziwym prorokiem. Pozdrawiam Pana serdecznie.

Myślę, że teza pana Krzysztofa, że dawanie pieniędzy jest szkodliwe jest słuszna i należy jej bronić( ulver podaje przykłady). Planista81 pisze, że wkrótce nie będzie innego wyjścia jak rozdawanie pieniędzy ponieważ, roboty przejmą większą część rynku pracy. Nie oznacza to jednak, że pieniądze należy rozdawać. Myślę, że pieniądze powinny być wypłacanie na podstawie przedstawionego planu tego co każdy zamierza osiągnąć(z wyłączeniem oczywiście pasji spożywania piwa itp.) Wreszcie ludzie mogli by zacząć robić to czego pragną. Ile jest dziś na świecie osobników, którzy muszą zostawić swoje hobby i iść do pracy, której nie lubią po to aby po prostu przeżyć i utrzymać rodzinę?