Pani Kasiu, bardzo dobry wykład, jasno i rzeczowo, wszystko to co jest ważne. Chciałbym bardzo podziękować za ten film ponieważ sam jestem uzależniony od cukru i te informacje bardzo dużo mi dały, na tyle dużo aby zerwać z tym nałogiem. Ksylitolu używam już od jakiegoś czasu ale to tylko do słodzenia herbaty a oprócz tego batonik lub czekolada musi być, teraz zamierzam to zmienić i Pani udział jest w tym duży :)) Jeszcze raz dziękuję
Acha czytając komentarz pani jadwigi zastanawiam się czy oglądaliśmy ten sam film.
Chciałbym odnieść sie do ostatniej wypowiedzi. Mikrokosmos jest istotą nieśmiertelną natomiast inkarnując na ziemi używa narzędzia którym jest ziemska osobowość (śmiertelna) doświadczenia każdej ziemskiej osobowości są zapisywane w nieśmiertelnej części Mikrokosmosu zwanej istotą auryczną, lub strażnikiem progu. Makrokosmos to zupełnie inna sprawa. To dlatego osoba sensytywna jest w stanie sczytać te informacje ponieważ są one w Mikrokosmosie a nie Makrokosmosie. Osobowość jest magnetycznie powiązana z danym Mikrokosmosem i jest jego narzędziem w materii.
Co do inkarnacji to wiedza ta jest przekazywana przez Szkoły Gnostyczne, w których są osoby posiadające "wgląd" W wykładzie mówię o tym że w obecnym stuleciu czas między inkarnacjami został znacznie przyspieszony ze względu na specyfikę tych czasów. 500 - 700 lat nie jest żelazną regułą, jak zwykle są różne indywidualne przypadki gdzie wcześniejsza inkarnacja jest potrzebna. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo za opinię i zgadzam się z tym co Pani pisze, mam tylko jedną refleksję co do tego rozwoju technologicznego, myślę że musimy być czujni i uważni gdyż tu również kryje się niebezpieczeństwo że pójdziemy w stronę intelektu zbyt skrajnie. Oczywiście nie mam nic przeciwko technologii i sam z niej korzystam ale jak każde narzędzie ma ono swoje dwie strony. Więc wracając do Pani wypowiedzi, jeśli będziemy to wszystko robić na bazie Nowej Świadomości a nie starego ziemskiego "ja" to "Nasza przyszłość będzie cudowna: :))))
Witam Wiedza z której czerpię to wiedza Gnostyczna, a organizacja którą reprezentuję to Międzynarodowa Szkoła Złotego Różokrzyża.
Zgodzę się z tym co Pan pisze ale tylko częściowo, jeśli popatrzymy na to z poziomy osobowości ziemskiej to ma Pan rację ale jeśli wejdziemy na poziom Mikrokosmosu lub inaczej np. Duszy to wówczas wszystkie doświadczenia są zapamiętane i nigdy nie znikają. serdecznie pozdrawiam Grzegorz
Chciałbym bardzo podziękować za ten film ponieważ sam jestem uzależniony od cukru i te informacje bardzo dużo mi dały, na tyle dużo aby zerwać z tym nałogiem. Ksylitolu używam już od jakiegoś czasu ale to tylko do słodzenia herbaty a oprócz tego batonik lub czekolada musi być, teraz zamierzam to zmienić i Pani udział jest w tym duży :)) Jeszcze raz dziękuję
Acha czytając komentarz pani jadwigi zastanawiam się czy oglądaliśmy ten sam film.
Mikrokosmos jest istotą nieśmiertelną natomiast inkarnując na ziemi używa narzędzia którym jest ziemska osobowość (śmiertelna) doświadczenia każdej ziemskiej osobowości są zapisywane w nieśmiertelnej części Mikrokosmosu zwanej istotą auryczną, lub strażnikiem progu.
Makrokosmos to zupełnie inna sprawa.
To dlatego osoba sensytywna jest w stanie sczytać te informacje ponieważ są one w Mikrokosmosie a nie Makrokosmosie.
Osobowość jest magnetycznie powiązana z danym Mikrokosmosem i jest jego narzędziem w materii.
Co do inkarnacji to wiedza ta jest przekazywana przez Szkoły Gnostyczne, w których są osoby posiadające "wgląd"
W wykładzie mówię o tym że w obecnym stuleciu czas między inkarnacjami został znacznie przyspieszony ze względu na specyfikę tych czasów.
500 - 700 lat nie jest żelazną regułą, jak zwykle są różne indywidualne przypadki gdzie wcześniejsza inkarnacja jest potrzebna.
Pozdrawiam
Więc wracając do Pani wypowiedzi, jeśli będziemy to wszystko robić na bazie Nowej Świadomości a nie starego ziemskiego "ja" to "Nasza przyszłość będzie cudowna: :))))
Wiedza z której czerpię to wiedza Gnostyczna, a organizacja którą reprezentuję to Międzynarodowa Szkoła Złotego Różokrzyża.
Zgodzę się z tym co Pan pisze ale tylko częściowo, jeśli popatrzymy na to z poziomy osobowości ziemskiej to ma Pan rację ale jeśli wejdziemy na poziom Mikrokosmosu lub inaczej np. Duszy to wówczas wszystkie doświadczenia są zapamiętane i nigdy nie znikają.
serdecznie pozdrawiam
Grzegorz