Cenię bardzo dr. Jaśkowskiego za genialne łączenie przyczyn i skutków na przestrzeni historii co pozwala ukazać jej prawdziwe oblicze. Niestety jednocześnie uzmysławia fakt że jako jednostka czy nawet szersza społeczność na większość rzeczy nie mamy wpływu. Czy świadomość bycia niewolnikiem upraszcza życie, czy też brak tej świadomości ? Czy też może takie pytanie jest nie na miejscu bo wydaje się naiwne. Pozdrawiam wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich.