kuba.prazmowski
Dzień dobry. A więc chodzi Państwu o stworzeniu własnej niezależnej waluty którą na zasadach umownych moglibyście zacząć się Państwo rozliczać? Za każdym razem na szczycie piramidy stoi twórca danej waluty... albo np. akcji na giełdzie, bo czymże są akcję danej firmy jak nie "walutą danej firmy". A zatem Pan "Prowadzący" chce stworzyć własną walutę i skupić "w niej" przedsiębiorców różnych najróżiejszych... niczym w pewnego rodzaju wzajemnie rozliczającą się spółkę. / I mamy tu do czynienia z powielaniem pewnego systemu który polega na tym, że jeśli nie mamy DOLARÓW wymyślamy sobie NOWĄ walutę i właśnie nią zaczynamy sobie płącić, wymyślając sobie KURS czyli stopień odniesienia do tego DOLARA. / To wszystko jest bardzo skomplikowane i podle proste... ale w jakiś sposób ATRAKCYJNE i MAGNETYCZNE dla przedsiębiorców, albowiem spełnia warunek nr. 1 i BÓG ZAPŁAĆ. "ZBIJA W GRUPĘ" przedsiębiorców i stwarza "RODZINĘ". / Jeśli się mylę, albo jeśli moje widzenie tej sprawy jest śliskie to bardzo proszę mi tu wszystko wyjaśnić i rozwiać moją "niewiedzę". Dziękuje. Może wypowie się MIREK, który dał mi linka do tej strony. Hej MIRO!
Link