ewunia
Od samego początku interesuje mnie misja, którą mamy do spełnienia tu na Ziemi.....wg tego co zrozumiałam, tylko osoby, świadome oczywiście swojego istnienia, które cierpią fizycznie i finansowo są jakby jej "przedstawicielami". To znaczyłoby, że osobom, również świadomym, którym dobrze się powodzi i nie cierpią fizycznie, ta misja została odebrana? Od samego początku śledzę wasze spotkania, bo "Ktoś" mnie tu "przyprowadził" i żyję nimi ......czyli "studiuję" wspaniałą wiedzę i wyciągam dla siebie wnioski...najważniejszą jednak sprawą dla mnie jest misja.....