Dolaczam szybciutko do podziekowan,nie opuscilam ani jednej wieczorynki,czekalam zawsze jak dzieci na dobranocke.Wiem,ze powstanie nowy program w Tagen z P.Tadeuszem,bo On bez nas nie wytrzyma,tak jak my bez Niego.:). Pozdrawiam serdecznie Krystyna.
Sluszne spostrzezenie,ze Pani Helena nie wygania,lecz odprowadza dusze.Nie pamietam,czy to bylo w tym materiale,ale Pani Helena odprowadza dusze nie w konkretne miejsce,lecz odprowadza je tam,gdzie jest ich miejsce,a dla mnie to zasadnicza roznica. Pozdrawiam Tagen i sluchaczy.
Owsianko nawet jak docina,to robi to z takim wdziekiem,ze trudno sie na niego obrazic./taki jest moj odbior/.Natomiast,chyba pozostanie mi tylko sluchanie tego milego duetu,a nie zagladanie w komentarze.Prowadzacy audycje zachowuja wysoka kulture,komentujacy-niekoniecznie.Róbta co chceta,kłóćta sie,ale to i tak nie jest na temat.Mozna by podyskutowac na tematy poruszane w audycjach,ale chyba nie w ten sposob. Zycze milych odbiorow.
Nie wiem,dlaczego niektorzy tutaj ciagle zarzucaja innym jakies podlizywanie sie.Poco komu tutaj sie podlizywac i w jakim celu???Jesli lubie kogos sluchac,a Pana Owsianke bardzo lubie sluchac,to po prostu w ten sposob mozna wyrazic swoja akceptacje i swoje rezonowanie z tym co mowi druga strona.I gdzie tu miejsce na podlizywanie sie,doprawdy nie rozumiem.
Ja tez czesto posluguje sie slowem Zrodlo dla okreslenia Boga,Stworcy...itd.Podoba mi sie to okreslenie,nie wiem,dlaczego Panu Tadeuszowi - nie. Jesli chodzi o filmik,ktory polecil pankracy267,to uwazam tak.Sa ludzie zdecydowanie wierzacy,i zdecydowanie niewierzacy.Natomiast ci wierzacy,ktorzy sa w swojej wierze zachwiani to moim zdaniem ci,ktorzy swoje szczescie lub nieszczescie uzalezniaja od Boga.Nie zglebiaja tematu chocby reinkarnacji lub karmy,tylko wszystkiemu winien jest Bog.Jak im sie szczesci,to Bog istnieje.Jesli nie nooooo,to juz z Jego istnieniem jest gorzej. Ale to oczywiscie jest tylko moje zdanie. Pozdrawiam.
Witam Tagen,Pania Justynke i Pana Tadeusza. Moje odczuwanie bardzo rezonuje z odpowiedzia Pana Tadeusza na druga czesc pierwszego pytania.Nie ma co na sile stawac sie swietym i poprawnym,to jest tylko udawanie,a caly brud nawarstwia sie w nas,zeby kiedys wybuchnac z sila tsunami.Ale to tez tylko moje zdanie. Krystyna
Pozdrawiam serdecznie
Krystyna.
Pozdrawiam Tagen i sluchaczy.
Zycze milych odbiorow.
Jesli chodzi o filmik,ktory polecil pankracy267,to uwazam tak.Sa ludzie zdecydowanie wierzacy,i zdecydowanie niewierzacy.Natomiast ci wierzacy,ktorzy sa w swojej wierze zachwiani to moim zdaniem ci,ktorzy swoje szczescie lub nieszczescie uzalezniaja od Boga.Nie zglebiaja tematu chocby reinkarnacji lub karmy,tylko wszystkiemu winien jest Bog.Jak im sie szczesci,to Bog istnieje.Jesli nie nooooo,to juz z Jego istnieniem jest gorzej.
Ale to oczywiscie jest tylko moje zdanie.
Pozdrawiam.
Moje odczuwanie bardzo rezonuje z odpowiedzia Pana Tadeusza na druga czesc pierwszego pytania.Nie ma co na sile stawac sie swietym i poprawnym,to jest tylko udawanie,a caly brud nawarstwia sie w nas,zeby kiedys wybuchnac z sila tsunami.Ale to tez tylko moje zdanie.
Krystyna