Witam serdecznie :) Panie Tadeuszu, miło słucha się Pana, gdy opowiada Pan o swoich doświadczeniach i wizjach, jak również wtedy, gdy dzieli się Pan z nami swoją wiedzą. Jednak, w jak największym skrócie, nawet wizje są na naszej płaszczyźnie "tłumaczone" przy pomocy naszej dziennej świadomości, czy naszego średniego ja, czy jeszcze inaczej, tłumaczy je nam Pan Tadeusz Owsianko. I tak jak każdy z nas, ma Pan w sobie jakieś programy i tłumaczymy to za pomocą rozumu. A chodzi mi mianowicie , na początku, o takie sprawy jak grawitacja, czasoprzestrzeń czy planety. Otóż prawdopodobnie Einstein nas nieco oszukał, i pisał swoją teorię na zlecenie. Osobiście bardziej wierzę (choć opieram to nie tylko na wierze)np Tesli, czy Sallowi, czy Dollardowi w tej materii. Wg niektórych teorii, rownież nie ma czegoś takiego jak grawitacja.Jest za to eter, który pcha nas do ziemi. I planety. Właśnie wg jednej z teorii(obecnie heliocentryzm jest teorią, powtarzam po zmianie w wikipedii, teorią! ), w której jest wiele niedomówień. Bardziej spójną teorią jest niebocentryzm (Szczytyński, Steven Christ, Keppler), wg której żyjemy wewnątrz Ziemi, Ziemia nie jest planetą a kosmos jest mały i jest w środku. Zupełnie jak na tym rysunku z dłońmi! Niesamowity. To na początek:) Wkrótce się spotkamy i będziemy mieli okazję przedyskutować te tematy w otoczeniu ekonomiczno-duchowym:)) Pozdrawiam
Panie Tadeuszu, miło słucha się Pana, gdy opowiada Pan o swoich doświadczeniach i wizjach, jak również wtedy, gdy dzieli się Pan z nami swoją wiedzą. Jednak, w jak największym skrócie, nawet wizje są na naszej płaszczyźnie "tłumaczone" przy pomocy naszej dziennej świadomości, czy naszego średniego ja, czy jeszcze inaczej, tłumaczy je nam Pan Tadeusz Owsianko. I tak jak każdy z nas, ma Pan w sobie jakieś programy i tłumaczymy to za pomocą rozumu. A chodzi mi mianowicie , na początku, o takie sprawy jak grawitacja, czasoprzestrzeń czy planety. Otóż prawdopodobnie Einstein nas nieco oszukał, i pisał swoją teorię na zlecenie. Osobiście bardziej wierzę (choć opieram to nie tylko na wierze)np Tesli, czy Sallowi, czy Dollardowi w tej materii. Wg niektórych teorii, rownież nie ma czegoś takiego jak grawitacja.Jest za to eter, który pcha nas do ziemi. I planety. Właśnie wg jednej z teorii(obecnie heliocentryzm jest teorią, powtarzam po zmianie w wikipedii, teorią! ), w której jest wiele niedomówień. Bardziej spójną teorią jest niebocentryzm (Szczytyński, Steven Christ, Keppler), wg której żyjemy wewnątrz Ziemi, Ziemia nie jest planetą a kosmos jest mały i jest w środku. Zupełnie jak na tym rysunku z dłońmi! Niesamowity. To na początek:) Wkrótce się spotkamy i będziemy mieli okazję przedyskutować te tematy w otoczeniu ekonomiczno-duchowym:)) Pozdrawiam