Kompas Życia cz.3 - ostatnia

Witam pana Wojciecha i panią Justynkę, wywiad z panem ciekawy, niemniej jednak przecież człowiek całe swoje życie się w jakis sposób rozwija, jeden szybciej inny wolniej, ale uczestniczy w zdarzeniach i doświadcza różnych sytuacji; jak się to ma do stałego określenia energetyki wg Kompasu I, gdzie przyporządkowuje nas do tego samego stanu energetycznego? co z osiągnięciami w życiu? z postępem w rozwoju, czy energetycznie jesteśmy ciągle tacy sami? pozdrawuiam, jadwiga

Pani Jadwigo kompas jest informacją o osobowości wielopoziomowej człowieka.Czynności w działaniu na poziomie materii zawsze wywołają podobny skutek w działaniu jażni. Oczywiście, że się rozwijamy zmieniamy stan energetyczny ale jesteśmy sprzężeni bo materia i jaźń to jedna i ta sama osoba. Materia przez działanie w czasie swojego życia wytwarza wibracje i te wibracje na poziomie jażni spowodują zawsze to samo przypisane oddziaływanie jażni. Przykład: na poziomie materii nasza praca powoduje twórcze działanie na poziomie jażni. Pracując myślimy twórczo. Jest to cecha osobowości charakteryzująca tę osobę do końca życia.Ten stan że w pracy myślę twórczo, nie przeszkadza stałe rozwijać się. Na pewno gdy będę wykonywał pracę jako projektant będę zadowolony i spełniony i pozwoli mi to być twórczym.A nie nadaję się do pracy przy taśmie produkcyjnej przy montażu jakiegoś urządzenia. do takiej pracy potrzebny jest człowiek który w swoim kompasie osobistym przeczyta iż praca którą wykonuje spowoduje na jego planie jażni Bezmyślność. Będzie tę pracę wykonywał doskonale.Kompas podaje zasady, jak nasza jaźń reaguje na zachowanie się naszej materii. Połączenie to porównać można do naszych linii papilarnych. Linie te nie przeszkadzają w naszym rozwoju. Po prostu tacy jesteśmy.

Bardzo dziękuję, serdecznie pozdrawiam Pana i Justynkę, jadwiga

Słucham Pana z bardzo dużym zainteresowaniem. Mieszkam w domu po trzech powodziach, jest grzyb i pleśń, podłogi zgniły.Nie mam szansy już tego zmienić.Jeden syn wyjechał do Szkocji, drugi kończy szkołę.Mój dom umiera, kwiaty więdną, jesteśmy ciągle z synem ciągle zmęczeni, w domu jest pełno myszy, szczurów, robactwa, nawet ostatnio weszła do domu żmija. Chcę to sprzedać, około 3 ha, jest światło, woda, lampy uliczne, niedaleko jest Karpacz, Śnieżka, są wody termalne , 300 m w dół się zaczynają. Chcę to sprzedać, bo dom się wali a ja po 14 l pracy w opiece nie mogę już tak pracować, bo nie te zdrowie. Czasami , gdy siedzę przy komputerze , to nagle usypiam.Ciągle jestem zmęczona , zawroty głowy. Dlaczego nie mogę tego ruszyć ? Jestem numeryczna 9 , nie wiem jaki kolor mi odpowiada. Dziekuje Panu za przekazanie tej wiedzy. Powodzenia.

Informacja dla P.Grażyny 55 Witam. Nie muszę chyba pisać, że na to złe samopoczucie składa się wiele czynników. Pisze Pani o skutkach i że dom był kilka razy zalewany. Proszę o przesłanie mi zdjęć domu ze swoim numerem telefonu. A najważniejsze i pierwsze działanie to sprawdzenie podłoża gruntowego przez doświadczonego radiestetę. Gorąco polecam zapoznanie się z książką "Domy które zabijają" są w niej opisane przypadki zdarzeniowe i sposoby jak temu przeciwdziałać. Leczenie domu to działanie podobne do czynności detektywistycznej, szukanie i zmiana, otrzymane efekty po zmianie szukanie i dalsza zmiana aż do osiągnięcia wyników zadowalających. Czasami leczenie domu jest bardzo trudne i nieopłacalne ekonomicznie, i trzeba podjąć decyzje zdecydowane. Pozdrawiam F.W.Sergiel

Panie Wojciech wysłałam wszystkie informacje na info@tagen.tv Dziękuję za odpowiedź.Pozdrawiam bardzo serdecznie. Grażyna.

Witam.Panie Wojciechu dostałam mój kompas, ale zamówiłam taki duży, całościowy. Jedna rzecz mnie zastanowiła, pewnego dnia przyszedł listonosz, który przyniósł mi paczkę. Do tej pory chwilę rozmawialiśmy, a ostatnio , gdy byłam ubrana w białą bluzkę, jestem 8 , pan zaczął mnie atakować, wszystko było na nie. Mam też kłopot ze spaniem,ciągle się budzę, łóżko stoi w części północno -zachodniej. Nie wiem tez jaka jest przyczyna, że psy kładą się zawsze koło moich nóg, a koty też starają się przebywać koło mnie. Trochę tego dużo , bo 3 psy i trzy koty.Pozdrawiam.

Informacja dla Pani Grażyny 55. Witam. Postaram się zamieścić tylko takie informacje, które mogą być przydatne dla szerszego grona ludzi. Prawdopodobnie śpi Pani na łóżku które stoi na nie właściwym miejscu, albo też jest w nim materac sprężynowy. Proponuję w jeden radykalny sposób zmienić swoje miejsce spania. Zamiast materacy jakichkolwiek włożyć bardzo gruby siennik z prostą słomą włożoną do siennika kłosami w kierunku miejsca w którym będzie leżała Pani głowa. Słoma w sienniku jest naturalnym od promiennikiem, Powinna Pani dobrze spać a zdrowy sen to najlepszy naturalny lekarz. Zdrówka życzę F.W.Sergiel www.sergiel.pl