Pani Tereso, bardzo dziękuję Pani za wypowiedzi i wszystkie wywiady, których słucham z ogromnym zainteresowaniem na TAGEN.TV nawet dwukrotnie. Dzięki Pani słowom wiele zrozumiałam. To zrozumienie mogę przyrównać do odrzucenia potężnego (aczkolwiek niewidzialnego ludzkim okiem) głazu, który legł niegdyś na drodze mojego życia i... zalegał tam niedostrzegany przeze mnie. Zgodnie z Pani stwierdzeniem, mój mózg nie rejestrował go. Za jego odkrycie jestem Pani bardzo wdzięczna! Z niecierpliwością czekam na następne audycje i ciepło pozdrawiam!

Fajnie, że Pani Justyna porusza temat tworzenia mitów (nie popartych wiedzą ugruntowaną, lecz wydumaną) a w dalszej kolejności formowania "religii" przez tzw "ludzi duchowych". Tak też to dobieram i ja. Pewnie dlatego nie jeżdżę na zgrupowania czy warsztaty duchowości, bo mnie odrzuca to, jak jeden drugiemu udowadnia, iż jego "racja" jest jedyną i niepodważalną... Tu się zazwyczaj kończy rozwoj duchowy danej osoby, a szkoda.

Co do wypowiedzi Pana Tadeusza odnośnie twórczości malarskiej czy muzycznej - chapeau bas! Pięknie Pan to ujął. Dodam coś od siebie, jako od muzyka i malarza jednocześnie. Otóż moim skromnym zdaniem niektórzy artyści poprzez swoje podłączenie bezpośrednie do Źródła (Ojca, jak to określa P. Tadeusz) potrafią przekazać to, co najczystsze i najpełniejsze w swej doskonałości. W magicznej chwili twróczej zaklinają na wieki tę energię, którą wibrują w tej któtkiej chwili kreacji. Potem ta energia emanuje z ich dzieł przez wiele stuleci. Bezbłędnie odczytują ją ci widzowie lub słuchacze, którzy aktualnie znajdują się na podobnej fali energetycznej. Jedno jest pewne - jeśli coś zawiera w sobie BONUM, PULCHRUM, VERUM - musi pochodzić ze Źródła!
Dziękuję za wszystkie audycje i czekam na kolejne!
Pozdrawiam ciepło! ;-)

Fascynujący temat, a to co najfajniejsze to rezultaty hipnoterapii - zawsze pozytywne. Dziękuję i pozdrawiam! ;-)

Ja także chętnie posłuchałabym audycji o inkarnacjach. Tymczasem dziękuję za tę audycję i ciekawe wiadomości z zakresu astrologii!

Bardzo dziękuję za te szczere słowa, za prawdę i pokorę wobec daru! To, co Pan mówił o swojej niepewności targającej wnętrze bardzo mi pomogło, za co szczególnie DZIĘKUJĘ!!! Pozdrawiam, życząc Panu spokoju i wytchnienia!
A.S.