sentis
mporebly - dziękuję - życzenia odemnie światła!światła! światła :), a wywiad jest naszpikowany "pułapkami"; wiedzący=widzą.
sentis
Znakomity materiał!!!! Dziękuję.
sentis
cóż, w dalszym ciągu wywiaku to samo.....666,666,666,666, robi so swiadomie?
sentis
Witam, dlaczego ta Pani przedstawiając sie zrobiła 2 razy prawą reką gest z symbolem 666.
sentis
Koła łowieckie dokarmiają zwierzęta w imie jakiejś dla mnie nie zrozumiałej idei, gdyż potem do nich strzelają dla innej tzw idei która nazywa sie selekcją i zachowaniem równowagi w środowisku.
Ale....dopóki człowiek nie wybił zwierzyny i nie zakłócił porządku w tym świecie to wszystko było naturalne i ok, a tak to niestety dla mnie to jest hodowanie tzw dzikiej zwierzyny by móc mordować ją i nazywać to pięknymi słowami otulonymi fałszywymi ideami.
Szkoda że pan nie dodał jeszcze informacji nt jak się "odstrasza" dziką zwierzynę z okolic pól rolników, by im nie płacić odszkodowań. Otóż nocą znakomici myśliwi i ich pomocnicy obsypują tereny wokół pól trucizną, która ma za zadanie SKUTECZNIE zniechęcać zwierzęta przed wejściem na pola rolników.Środek ten po zjedzeniu przez zwierzęta doprowadza do ślinotoku, drętwienia przewodu pokarmowego, trafia do żołądka i dalej niesie spustoszenie w zwięrzęciu. Oczywiście nie muszę dodawać, że zwierzę cierpi!Współczuję wszystkim mysliwym, że z takim wewnetrznym bestialstwem nie umieją sobie poradzić.