iskierka33
Witam serdecznie
Mam pytanie odnosnie duszy nie ducha bo jak wiemy sa to dwie orebne kwestie choc polaczone tematem wspolnym,jak to pieknie Tadeusz tlumaczyl.
Pojecie duszy i mozliwosci jej przechodzenia z ciala do ciala o ile takowe nie podola jej energetycznosci,wielkosci, mozemy to nazwac jak kto chce.Czy takie rzeczy sie dzieja,dlaczego, poprosze o wytlumaczenie w kontekscie tego co dzialo sie w Antrovisie i wspolpracy z Edwardem.Moze zrozumie cos wiecej to co dzialo sie ze mna wtedy i potem gdy nasze sciezki sie rozeszly.
Z serca prosze o blizsze potraktowanie tego tematu.
Bozena