Andrzej
Jestem zaprzyjaźniony z kotem, który mieszka u mnie w domu. Jakie są zagrożenia duchowe dla mnie, które wynikają z tego faktu.
A z drugiej strony jak temu kotu mogę pomóc duchowo. I czy takie pytanie ma w ogóle sens??! No i jeszcze jedno pytanie,
Panie Tadeuszu, czy jedzenie mięsa szkodzi postępowi duchowemu? Ale proszę o jasną i jednoznaczną odpowiedź. Dziękuję!