JASNOWIDZ - ROZMOWY Z KRZYSZTOFEM JACKOWSKIM CZ.10

Można okno zasłonić taką mleczną mętną folią, światło będzie miękkie, malarskie. Dwie warstwy powinny pokonać nawet najostrzejsze słońce.

Ta historia byla juz kiedys opowiedziana.Poza tym fajnie sie slucha nowych rozwazan i analizowania wspomnien,ktore maja znaczenie wtorne w pewnym sensie waznym dla jakiegos zdarzenia.
Reklamy medialne i inne bzdury sa od dawna znane, tolerowane i nie maja wplywu na moja mentalnosc.
Czemu pan Jackowski nie nazwie przypadku tego mlodego czlowieka dotknietego ciezkim losem zyciowym,ze mial po prostu zla karme?

Trafne jest to ostatnie zdanie i duzo daje do myslenia takze z filozoficznego podejscia do tego zagadnienia.

Panie Krzysztofie Brawo, konkluzja na temat życia, że istniejemy tylko my, a cała reszta jest naszą projekcją. Super od bardzo dawna mam takie samo podejście. Coraz więcej osób potwierdza taką wizję świata.
http://bit.ly/1zsOcL4

Panie Krzysztofie, przypadek morderstwa chłopaka o którym Pan opowiada na początku filmu może świadczyć o czymś do czego sam dochodzę od jakiegoś czasu. A mianowicie o tym, że to wszystko nasze życie już się gdzieś, kiedyś wydarzyło. Jakiś czas temu czytałem o teorii, że czas nie jest liniowy. Proszę sobie wyobrazić pustynię, gdzie mamy niewyobrażalną ilość ziaren piasku. Każde takie ziarno piasku to jest jakiś wycinek czasu i przestrzeni w CAŁYM wszechświecie. To, że ja piszę teraz ten komentarz nie oznacza że ktoś gdzieś kiedyś w innym wszechświecie już go nie napisał. Mogło się to odbyć na innym ziarenku piasku, w innej części pustyni. Trochę to zawiłe ale ma sens :) Pozdrawiam, Michał C.

Poczucie przyszłości może być telepatycznym widzeniem tego co się dzieje na danym ziarenku piasku.

Ja tylko chcę ujawnic swoje 100% poparcie dla pana Krzysztofa :). Ma misję do spełnienia i my to wiemy.Pozdrawiam.

Doświadczamy tego, czego jeszcze potrzebujemy doznać i zgadzam się z tym w zupełności, żeby nikogo/niczego nie oceniać. Właśnie z tego powodu, że nie wiadomo komu co jest jeszcze potrzebne, czego jeszcze brakuje w jego zbiorze, jakich odczuć/doznań, tylko praktyka czyni mistrza.
Świetne są te Pana osobiste rozważania.

@Etznab ja bym poszedł w rozważaniach jeszcze dalej i brał pod uwagę nie jednostki a cały wszechświat jako jeden organizm. Pojedyncze komórki giną i się odradzają, by cały organizm mógł się dalej rozwijać dążąc do doskonałości.

„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz nie mogą zabić duszy, ale raczej bójcie się tego, który może i duszę, i ciało zgładzić w Gehennie”

Wielu ludzi na Ziemi stwierdza, że coś jest nie tak z ludzkością ! Coś jest nie tak z naszym istnieniem na tej planecie w tej rzeczywistości. Stwierdzenia takie wcześniej czy później się pojawiają w życiu większości normalnych ludzi. Człowiek to istota wielowymiarowa ! Istota tajemnicza ! Naukowcy się głowią nad budową i funkcjami człowieczych ciał i jak dotąd dają nam tylko strzępy informacji o prawdziwych tajemnicach ludzkiego organizmu, który jest tylko i aż tylko narzędziem Duszy. Jeżeli przyjąć do wiadomości wyniki badań tych, którzy rozumieją tajemnicę człowieczego istnienia w wehikule biologicznym zwanym "ciałem ludzkim" to powstaje obraz niezwykłego arcydzieła, zdolnego do doświadczania, do przenoszenia impulsów niezwykle delikatnych, zdolnego do odczuć wyższych !

Zdolnego przekładać całość świata materialnego na świat przeżyć duchowych !

Całość przeżyć świata duchowego przekładać na tworzenie i kreację świata materialnego !

http://abelikain.blogspot.com/2013/07/dusza-i-czowiek-zyjacy.html?view=magazine

Panie Krzysztofie. Proszę posłuchać naukowca:
http://www.wykop.pl/link/2420652/o-teorii-strun-jedenastu-wymiarach-i-o-tym-jaka-powinna-byc-nauka/

Polskie napisy. Od okołu minuty 06:15 jest mowa o duplikatach :) !!!

...Istnieją różne sposoby interpretowania losu. Jeden z nich mówi o tym, że los to przeznaczenie, coś z góry przesądzonego. Co byś nie robił, od przeznaczenia nie uciekniesz. Z jednej strony taka koncepcja losu przygnębia tym, że człowiek nie ma alternatywy. Wychodzi na to, że jeśli komuś przypadł los nie najlepszej jakości, to nie ma on żadnej nadziei na lepszy...

Polecam: Transerfing rzeczywistości tom 1 - Vadim Zeland

Mimo tego, że oczywistym jest, iż to całe jasnowidzenie to pic na wodę - wywiad ciekawy i autentyczny.

Cieszy to poszukiwanie sensu życia at hoc. Choć może proste, może pełne sprzeczności, trochę bez podstaw i trochę na wyrost to jednak sama próba zmierzenia się z tym, stawia Pana Krzysztofa w ciekawym świetle. Błędy logiczne i językowe naturalnie trzeba wybaczyć bo ciężkie do uniknięcia w zderzeniu z żywą mową.

Osobiście nie wierzę w koncepcję znamion losu, gdyż przeczy to wolnej woli, która jest jednak bliższa nauce i eksperymentowi. Wypacza jednak całkowicie sens przewidywania przyszłości. I zamyka temat...wróżkarstwa.

@farciarz - tyle wiesz ile zjesz ;)

@trojkat Temat nie jest zamknięty i drzwi trzeba uchylać a nawet wyłamywać...

Ale skoro życie to już nagrany film ( nie wiem czy zdajecie sobie w ogóle sprawę jakie są implikacje takiej tezy ) to ja proponuje Panu Jackowskiemu odpocząć troszkę od tych trupów, miesiąc może dwa... i
skupić się na jednej klateczce tego filmu zwanego życiem, jego 5cio minutowym wycinku. Do wyboru: każdy czwartek, wtorek, sobota. Sześć piłeczek i głupie cyferki. Skupić się... i przewidzieć jakie padną... sorry już kiedyś padły... ;)

A wracając do trupów... Były rzecznik policji, który przez 10 lat badał sprawy Jackowskiego stwierdził, że żadna z jego wizji się nie sprawdziła.

I na koniec jako wisienkę na torcie dodam: Fundacja Randi od już 1996 roku oferuje nagrodę miliona dolarów, każdemu kto jest w stanie udowodnić posiadanie ponadnaturalnych zdolności. I Nikt, powtarzam nikt od tej pory nie był wstanie nic pokazać.

Pozdrawiam

Uważam,że z takimi osobami jak Ty Faricarzu się nie dyskutuje, ale dla takich ludzi jak Ty warto się kształcic i zgłębiac wiedzę, aby miec narzędzia i móc udowodnic to , co uważasz,że udowodnic się nie da.

Lepiej kształcić się dla siebie lub ludzkości niż dla Farciarza... ale polecam Uniwersytety.

Dla upartych magików jest ten milion dolarów do rozdania... naprawdę można uratować wiele istnień ludzkich i napełnić kilka głodnych brzuchów za te pieniądze...

Masz zdolności nadprzyrodzone? Zgłoś się do fundacji Randi i pomóż potrzebującym. Jest też kilka innych miejsc, gdzie płacą grube pieniądze za jakikolwiek przejaw zdolności nadprzyrodzonych.

Tia.... mały szczegół- dla kogo się nie warto się kształcic?- dla Farciarza? Bo ten, który tu dyskutuje występuje jako faricarz....

Wspaniałe przemyślenia Panie Krzysztofie...