Prawo a poszukiwacze

Jak łatwo wywnioskować z prelekcji - współpracy między poszukiwaczami, a państwem nie będzie dopóki poszukiwacz będzie odgórnie traktowany jako "złodziej". Nic się nie zanosi na zmianę tej sytuacji - Pan Grajewski upaja się jakie grożą kary za samo poszukiwanie i nie daj boże znalezienie czegoś cennego - beton nie do przebicia - naruszenie zakazów, samowolne poszukiwania, sankcje karne, przejęcie na rzecz Skarbu Państwa, a ja się pytam kto ukara i kiedy tych co odpowiadają za zniszczenie poprzez zaniedbanie setek pałacyków i dworków znajdujących się na Dolnym Śląsku, a będących własnością Skarbu Państwa, który tak chętnie wyciąga ręce po wszelkie cenne przedmioty znalezione przez poszukiwaczy.