Wieczorynki u Tadzia i Justynki - odc. 33

Witam
Ćwiczenie z świecą - nie wiem czy o to chodziło ale ja zobaczyłem kilka twarzy w tym jedną kobiecą .Ciekawe ze twarze te nie były pokryte skórą ale raczej różnego radzaju np.łuskami lub raczej "skorupami" itp.Dodam ze twarze były raczej ludzkie ale o mocnych rysach , takie surowe , dorosłe i dostoje.Emanował z nich wielki spokój,doświadczenie i ....zmęcznie.Oczy patrzyły daleeeeko-takie nieobecne. Męskie głowy większe niż ludzkie:a kobieta to nawet mi się spodobała :)
Proszę o interpretacje.
Dziękuje i pozdrawiam.

Jaka to ma byc ta rzeczywistosc wzorcowa w duchowym rozwoju?
Przeciez wszystko co sie juz wydarzylo na ziemi jest tez powtorka dzis i jakos ludzkosc nie rozwinela sie bardziej duchowo,a wrecz przeciwnie(wiecej wojen,roznych konfliktow,wiecej zaklamania itp.).Moze jest to zaprogramowany upadek czlowieka,bo i ta sluza szybko sie nie otworzy.

Jak zwykle nie ma odpowiedzi na moje pytania,a moze musze cierpliwie czekac kilka miesiecy :-(

Witam Pana Tadeusza i Panią Justynkę; był to dla mnie najbardziej oczekiwany i potrzebny wykład. Informacje od Pana wywołały u mnie stan powagi i radości, i pojawiły się nowe pytania. 1. Czy nasze wersje w innych wymiarach również oddziaływają na naszą rzeczywistość jako tzw sprzężenie zwrotne? czy następuje proces nauczania, kto jest nauczycielem, a kto uczniem i kiedy to się kończy? 2. Informacja dotycząca nauczenia się myślenia jest dla mnie tak istotna, że proszę o rozszerzenie na ten temat.
Bardzo dziękuję, zazdroszczę Panu Tadeuszu tej wiedzy,na wszystkie istotne pytania zna Pan odpowiedź.
Serdecznie Pana i Justynkę pozdrawiam,dziękuję, Jadwiga

Witam kochani.
Dla mnie rowniez ten odcinek jak i wiele, wiele innych wykladow ma ogromna wartosc duchowa. Bardzo dziekuje za odpowiedzi na moje pytania i za wszystko.

Ta sluza, o ktorej wspomnial pan Tadeusz chyba dlugo sie nie otworzy, bo jest tak duzo zla na swiecie, ze to nie jest mozliwe, zeby to naturalne oczyszczenie moglo nastapic w krotkim czasie. Jednak ja sie nie boje,choc sie sama temu dziwie, ze tak spokojnie reaguje na te wszystkie zle i tragiczne wydarzenia, nawet grozba wojen mnie nie przeraza. Jestem poprostu spokojna. Jeszcze calkiem niedawno zareagowalabym inaczej a dzisiaj sie nie boje i to jest wspaniale uczucie, uczucie wolnosci.
Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam serdecznie

Proponuję w wolnej chwili:
http://youtu.be/-BA8J9pauFs

Też ciekawy zestaw artykułów (należy zacząć od "Głównych tez...)
http://tinyurl.com/nnwq7jk

"WZORZEC"droga do dotarcia do Ojca NIEBIESKIEGO (celu)
Tadziu jesteś jednym z programów nawigacyjnych...

A moze ta sluza oznacza wielka depopulacje na ziemi,skoro tyle problemow sie pojawilo i trzeba "przerzedzic" ludnosc poprzez wojny,wywolane sztuczne kataklizmy itp?

Do pawel76.Ja również robiłam ćwiczenie z lustrem,bez świecy bo mnie rozpraszała.Robiłam kilka razy,zawsze na poczatku pojawiał się nad moją głową strumień światła,który rozszeżał się do ziemi nad moją postacią.Kilka razy zupełnie znikło moje odbicie w lustrze,Raz w miejsce mojej twarzy pojawiła się twarz mężczyzny ze starożytności,jak sprawdziwał była to twarz Sokratesa u którego nauki poberał Platon.

Panie Tadeuszu,czy moze polecic nam jeszcze jakieś ćwiczenia?

Do zyta,
probuj dalej przed lustrem,to moze ukaze ci sie pan Twardowski,ktory zamieszkal na ksiezycu.

Witam Pana Owsianko i panią Justynę przekazujecie państwo wręcz bezcenną wiedzę na tematy duchowe i nie tylko mam do państwa kilka pytań
1.Czy istnieje możliwość dalszego rozwoju duchowego po śmierci nie wcielając się w ciało materialne ?
2.Czy można sobie stworzyć własny zestaw zdarzeń po śmierci i przeżyć go ?
3.Czy za złe bądz dobre uczynki po śmierci spotka nas jakaś ocena i czy jeśli osoba była ofiarą negatywnego zdarzenia za życia to co wtedy czy po śmierci będą prostować psychikę takiej osobie ?
4.Co się dzieje z duszą między wcieleniami ?
5.Czy mógłby pan odnieść się do tego nagrania
https://www.youtube.com/watch?v=p-rRSDmQWPw

Pankracy - moja wina - jak zawsze moja, bo zapomniałam o mailu z pytaniami od Ciebie podczas nagrywania. Na następne nagrywanie wydrukuję tego maila i się nim zajmę, obiecuję :)
Pankracy - mam jednak prośbę aby nie wyśmiewać innych użytkowników- mam na myśli Twardowskiego na księżycu. Postarajmy się z szacunkiem podchodzić do wszystkiego, nawet do tego, czego nie lubimy, nie akceptujemy czy nie rozumiemy.
Pozdrawiam

j.lucy-masz racje i juz nie bede sie wysmiewac z glupich i bezsensownych wpisow innych.
Dziekuje Ci,ze wydrukujesz moje pytania i ze w koncu dostane jakas tam odpowiedz.
Ciesze sie,ze znow beda brane pod lupe moje pytania i wpisy.
Prosze tez o logiczne odpowiedzi i wyjasnienia pana Owsianki na tematy duchowe.

Pozdrawiam

Do pankracy267.To bardzo przykre,że ludzie nie zwracają na Pana uwagi i nie czytają Panskich wpisów.To również bardzo smutne ,że aby ściagnąć uwagę innych musi się Pan
zniżyć do poziomu wyśmiewania i ubliżania ludziom. Szczerze Panu współczuje.Proszę prosić Boga o wsparcie,a Pana zycie cudownie się odmieni.

Do zyta-nie wiem ile ma Pani lat,ale to co Pani wczesniej napisala jest bardzo dziwne,dziecinne i w ogole nieprawdopodobne.Wiec byl to tylko jakis zart lub "wybryk natury" zwiazany z psychicznymi zaburzeniami na tle urojeniowym.Tak to mozna okreslic z pelna odpowiedzialnoscia, z czystym sumieniem i kazdy lekarz psychiatra tez tak powie.
Prosze sie wiec nie dziwic potem,ze po takich podejrzanych wpisach na poziomie chorej wyobrazni jest taka reakcja.
Wierze,ze inni podobnie pomysleli,ale nic nie napisali.
Zatem powinna mi byc Pani wdzieczna za to,ze ja sprostowalem.
Poza tym sledze wszystkie komentarze i nie pierwszy raz wychyla sie Pani z takimi niepowaznymi i "fantastycznymi",a wiec wymyslonymi bzdurami zaslaniajac sie anonimowoscia.
To ja radze Pani pomodlic sie do Boga o wsparcie i moze juz tylko o zdrowie psychiczne,skoro o rozum za pozno.

Witam.
Mimo bardzo grzecznego zwrócenia Panu uwagi, dalej nie jest Pan grzeczny, Panie Pankracy.
Pozdrawiam.

Do Pawel... chcialbym Panu uzmyslowic i wyjasnic,ze grzecznosc w tym przypadku nie ma nic wspolnego z trzezwym mysleniem.

Wiem,ze dzisiejsza mlodziez czesto stosuje uzywki i narkotyzuje sie,aby doznac wyjatkowych efektow postrzegania swiata i rzeczy tzw. nadprzyrodzonych.

No cóż...jeszcze raz pozdrawiam Panie Pankracy.

Szanowni widzowie Tagen Tv;Chcę sie z wami pdzielić uniwersalną mądrością"Dobro nigdy nie atakuje i nie walczy ze złem.Kiedy Dobro zaczyna walczyć ze złem ,samo staje sie złem"Serdecznie wszystkich pozdrawiam.Zyta.

Dziekuje za mile pozdrowienia i odwzajemniam sie Panie Pawel...

Tak Pani zyta,dobro nie atakuje i ja tez nie.

Polecam do przemyslenia w kontekscie powyzszych niedociagniec i domniemanych insynuacji.

Pozdrawiam

Podlaczam sie do pytania zadanego przez pania Jadwige.

Juz wiemy,ze te wszystkie wymiary mamy w sobie i wiemy, ze poprzez nasze mysli na nie wplywamy. Ale ja chcialabym sie dopytac, czy ja w kazdym z tych wymiarow prowadze odrebne zycie, tak jak to bylo pokazane w Avatarze, ktory we snie byl kims innym. I czy, jak Avatar moge swiadomie wybrac ta inna wersje porzucajac ta obecna. Jest to realne czy jest to tylko fikcja, fantazja tworcow tego filmu.
I jak sie przedstawiaja moje wersja w tych nizszych wymiarach tj, w 2 i 1- szym wymiarze.
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich, ewa

witam ukochani.Mam problem z rzuceniem nałogu tytoniowego,a musze go rzucić ,bo mamy mało czasu.Świadomie wiem to od trzech lat,lecz w noc sylwestrową tego roku miałem to wszystko pokazane ,biada wszystkim biada.Ucisk energetyczny jest tak silny że umysł ziemski nie jest wstanie sobie tego wyobrazić.To tak jakby ktoś stracił nagle swoich wszystkich ukochanych(wyobrażacie sobie ten bul serca)tylko ten jest sto tysięcy razy większy,tego chyba nie jesteście w stanie sobie wyobrazić,a mimo to pale i to mnie przeraża,mając tego świadomość.Szukając pomocy znalazłem was,mam tyle wam do opowiedzenia,ale to wszystko w swoim czasie,narazie wchłaniam was.Nie wiem czy z walką z nałogiem powinienem szukać pomocy czy walczyć z własną wolą ? Pozdrawiam

Witam sedecznie.Pytanie do pana Tadeusza;jak rozpoznać ludzi żyjących bez duszy?Wypowiadał się Pan,ze co raz więcej ludzi rodzi się bez duszy.Jak nie mają duszy to co mają w zamian?Pozdrawiam.Zyta.

Do Zbyszek.Zbyszku ja też jestem bardzo ciekawa jak funkcjonuję wśród nas ludzie bez duszy.Czytałam,ze stanowią ok.15% naszej populacji.Czy oni stanowią zagrożenie,czy maja jakiś negatywny wpływ na ludzi żyjących z duszą?Zbyszku moze masz jakieś informacje szersze na ten temat i mozesz sie nimi podzielić?Pozdrawiam.Zyta.

Do Zbyszek.Bardzo dziękuje za obszerne relacje.Fajnie jak Pan Owsianko poruszy i rozwinie ten temat.Mam nadzieje ze Pan Tadeusz ,nie uważa tej tematyki za starą nieaktualną duchowość.Pozdrawiam.Zyta.

Kochany Panie Tadeuszu Owsianko,bardzo prosimy o poruszenie i rowinięcie tematu z zakresu duchowości o ludzkich duszach i ludziach bez dusz zyjacych miedzy nami.Ośmielam się proszić o to Pana w imieniu własnym i na prośbę innych widzów Tagen,tv,.Uwielbiamy ogladać z Panem programy,jesteśmy stałymi widzami.Bardzo prosimy,mam nadzieje ze Pan nas też choć troszkę lubi i choć odrobinke o tym opowie.Pozdrawiam.Zyta.